Temat: uciążliwy brat

witam.

Mój brat ma 22 lata,a nadal mieszka z mamą,facet który powinien już się usamodzielnić ciągle jest pod garnuszkiem u mamy...
w ogóle nie ma pracy, wlasciwie to ma ale chodzi np. co dwa - trzy tygodnie... zwala wszystko na kierownika ze nie dzwoni do niego,a tak na prawde nie chce mu się pracowac, na nic nie ma pieniedzy, jedzenie wyjada z mojej lodowki... cały czas chce pozyczac pieniadze, a jak mu odmawiam to się bulwersuje,wyzywa mnie i trzaska drzwiami. do mojego faceta przychodzi cały czas po papierosy,albo żeby go gdzieś woził. cały czas się kłóci z mamą o pieniądze, że ona nie ma żeby mu pozyczyc a sobie kupuje kartony papierosów, własciwie gów no jego to obchodzi, ona je zarabia wiec wydaje na co chce. nie wkurzaloby mnie to gdyby nie to że moja mama czesto placze przez niego że ma same problemy przez niego, nabrała duzo pozyczek bo przekonywał ją że pomoże jej spłacać i nic, ani nie pracuje i tylko sprawia problemy ... jak porozmawiać z moja mamą? postawić może warunek że ma jakiś czas na znalezienie pracy a jak nie to po prostu się bedzie musiał wyprowadzić? mój brat jest chamski i arogancki . nie ma szacunku do niego, nawet do własnej matki.
22 lata to gówniarz! a mama kredytów nabrała bo on jej obiecywał pomoc w spłacie? mało odpowiedzialne zachowanie :/ pogonić gówniarza do roboty!!!! chce fajek? niech zrobi na nie!
problem w tym ze jemu sie nie chce pracowac, a co najsmieszniejsze to codziennie siedzi i popija piwko... nie wiadomo skad ma pieniadze na pewno pozycza od kogoś, a potem jak ma wyplate krzyczy ze musi wszystko splacic, i nic mu nie zostanie... jak sie pytam na co pozycza to mowi ze na jedzenie, to go wyśmiewam i mowie ze nigdy nic u niego w lodowce nie widziałam...
to, że w tym wieku mieszka z wami to raczej normalne. ale to, że nic nie robi, już nie. postawcie mu z mamą warunek - albo idzie do pracy, albo koniec z utrzymywaniem.

paperblond nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby chodził do pracy, ma 22 lata i miał tyle prac że to się w głowie nie mieści i w kazdej był najdluzej tydzien za swoją pyskatą buzię. albo jak ktoś mu karze ciężej pracować to wszystko rzuca i wychodzi... a potem mamo daj zapalić... moja mama znalazła faceta i oni się kłocą przez mojego brata, że ona jemu daje caly czas zapalic albo jesc a jej facet sie wkurza bo mowi ze ten koń juz powinien isc do pracy i se sam zarobić.

22  lata i już dawno powinien się usamodzielnić ? Dziwne masz podejście..
no widzisz, to taki darmozjad.....potrzeba pewnie wstrząsu jakiegoś żeby postawić go na nogi.
skoro siedzi w domu i nic nie robi to powinien się za siebie wziąć,chyba w tym sensie usamodzielnić. mam takiego kuzyna,liceum nie skończył,dawno po 20stce,siedzi w domu,do pracy nie pójdzie bo po co skoro można pieniądze od matki brać,która ma inne ,ważniejsze wydatki. Niestety matka to matka,zawsze będzie chciała dla dziecka najlepiej i odda mu ostatnie pieniądze, nawet jak dzieciak wykorzystuje jedynie jej dobroć
przestańcie mu dawać jeść xD
Może to komuś jest dziwne że dziewczyna pisze że brat ma 22 lata i powinien się usamodzielnić, ja uważam że ma rację. Teraz właśnie są takie czasy, że rodzice chuchają i dmuchają na swoje dzieci a później wyrastają na takich leni nieszanujących starań matki. Skoro już się nie uczy to powinien zarabiać, jeśli pali i popija piwko to powinien być na tyle dorosły żeby na to zarobić. Matka powinna odciąć pępowinę, nie dawać na fajki ani na inne przyjemności.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.