30 grudnia 2011, 09:43
Czy ktoras z Was ma faceta uzaleznionego od komputera? Mam na mysli gierki, internet - przegladanie miliona stron, ogladani filmikow. Czy moze ktoras z Was ma faceta, ktory byl uzalezniony, ale sie zmienil? Czy to sie da w ogole zmienic?
ps. ile lat ma Twoj "uzalezniony" chlopak/znajomy? :)
Edytowany przez gastrofaza 30 grudnia 2011, 09:59
- Dołączył: 2005-11-09
- Miasto: Normandia
- Liczba postów: 3399
1 stycznia 2012, 21:53
Moj jest lekko uzalezniony. Ma 25 lat. Siedzi caly czas na facebooku, na stronach o motorach, samochodach, jakis gratkach, anonsach, oglada fotki aut, ciagle cos czyta, szuka, buszuje po internecie. Naklada kask i slucha muzyke przy tym.
Taaaaak, czesto mnie to denerwuje ale ja tez mam problem z komputerem wiec wiem ze nie moge go zmienic nie zmieniajac siebie.
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 2553
2 stycznia 2012, 13:41
a mój ma 35 (prawie
) i też gra, troszke mnie to drażni, ale sama dużo czasu (oczywiście w granicach rozsądku, jak wszystkie prace domowe odrobione
) spędzam przy kompie
- Dołączył: 2009-07-17
- Miasto:
- Liczba postów: 3245
3 stycznia 2012, 11:18
Mój gra sporo. Wydaje mi się, że za dużo, ale z drugiej strony, dlaczego nie ma wykorzystywać swojego czasu wolnego na co mu się podoba? Do tego dba o kondycję, jak trzeba coś w domu zrobić to zrobi, jak jest inny pomysł na spędzenie czasu razem to się nie burzy, do pracy się przez to nie spóźnia, a jak jest za głośno, to wystarczy krzyknąć i przechodzi na słuchawki, a ja mogę w ciszy poczytać. Ja z kolei uwielbiam czytać i na tym spędzam wiele godzin, dlaczego miałabym mu zabraniać tego samego? Wolę jak się odizoluje przy kompie niż gdyby mial mi podczas jakiegoś meczu wrzeszczeć :P
Edit - mamy po 28 już rocznikowo i nie przewiduję, żeby przez najbliższe 22 lata rzucił granie całkowicie.
Edytowany przez chiki 3 stycznia 2012, 11:18
- Dołączył: 2010-12-25
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 12971
5 stycznia 2012, 16:21
hoho moj facet jest uzalezniony , ma 31 lat
czesto mu zabieram nawet komputer zeby tylko nie siedzial.
ale moj tylko gry ( ogame, grepolis itp ) czasem cos tam poczyta.
Filmikow naszczescie zadnych glupich nie oglada
5 stycznia 2012, 17:54
dla mnie sie liczy to, ze przy mnie nie gra, chyba, ze ja akurat czytam i duuuzo czyta.
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
10 stycznia 2012, 20:50
proponuje poszukac mojego tematu, chociaz moze byc ciezko go znalezc, mam podobny problem;)
tj, moj gra od zawsze- poznalismy sie przez gre mmo w ogole...on ma 23 lata i gra dziennie jakies....7 godzin gdy ma wolne, w zaleznosci od tego ile pracuje o tyle mniej gra,mi poswieca malo czasu, jesli juz, to siedzimy i tepo gapimy sie w telewizor. oswiadczyl mi sie, ale ja doszlam do wniosku, ze on ma sie zmienic, bo z takim koszmarnym nudziarzem ktorego podniecaja tylko gry w zyciu, zyc nie bede. wiec czekam na cudowna przemiane, ktora pewnie i tak nei nastapi- badz nastapi na chwile. jesli poznalas chlopaka ktory zycia poza grami nei widzi , uciekaj, bo on sie raczej dla Ciebie nie zmieni.