30 grudnia 2011, 09:43
Czy ktoras z Was ma faceta uzaleznionego od komputera? Mam na mysli gierki, internet - przegladanie miliona stron, ogladani filmikow. Czy moze ktoras z Was ma faceta, ktory byl uzalezniony, ale sie zmienil? Czy to sie da w ogole zmienic?
ps. ile lat ma Twoj "uzalezniony" chlopak/znajomy? :)
Edytowany przez gastrofaza 30 grudnia 2011, 09:59
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
30 grudnia 2011, 09:49
Ja to sama jestem uzalezniona, ciezko zmienic taki typ, ale staram sie ograniczac jak moj jest ze mna
30 grudnia 2011, 09:51
Do końca nie ma co przesadzać, mój ma 22 i gra, sporadycznie ale od czasu do czasu tak się relaksuje
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3291
30 grudnia 2011, 09:52
nie, nie potkałam się na "żywo" z takim problemem ale z tego co widzę to na vitalii jest sporo osób które ma takie kłopoty
30 grudnia 2011, 09:53
Wiem jak to jest bo sama mam takiego faceta fakt że teraz ograniczył ale przy pierwszej lepszej okazji gra. Walczę z tym cały czas i nie odpuszczam mu moje krzyki i złość trochę pomagają. Kiedyś jak nie mieliśmy dziecka to grał od rana do rana:/
30 grudnia 2011, 09:55
hmm... o uzależnieniu można mówić gdy ktoś nie idzie do pracy bo woli grać, zaniedbuje obowiązki, rodzinę kosztem grania... rzuca wszystko bo musi grać....
Każdy powinien mieć jakieś hobby, i niech to będzie counter strike czy travian... skoro nie ruch... Nie wyżyłabym ani chwili z facetem, który nie widziałby świata poza pracą i domem...ani chwili
Skoro CI to przeszkadza - zaproponuj mu interesująca formę spędzania czasu inaczej i wspólnie
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
30 grudnia 2011, 09:56
moj gra codziennie.. czasmi mnie to denerwuje.. ale przynajmniej ja mam tez dzieki temu chwile dla siebie..
30 grudnia 2011, 09:57
Dlaczego nie, pewnie, że się da, wszystko się da ;]
Najlepiej to pomóc mu znaleźć inne zajęcie bo takie odrywanie na siłę niekoniecznie pomoże.
30 grudnia 2011, 10:01
a ile wasi faceci (ci grajacy:)) maja lat?
moze uzaleznienie to za duze slowo... ale chodzi mi np o sytuacje, gdy facet wraca do domu i pierwsze co musi zrobic to odpalic komputer..