Temat: mąż

witam was dziewczyny nie piszę często ale nie wiem co robić święta już za pasem i jest okres dobroci ale u mnie w domu tego nie ma z mężem nie gadam już tydzień,a poszło o to że jak jechaliśmy do jego rodziców to zaczął mówić że ubrałam się jak stara baba a były to dżinsy i bluza dodam że modna,zaczął mówić że mam dupe jak szafa trzydrzwiowa,że moi rodzice i ja to jesteśmy debile i głąby i na niczym się nie znamy.Ale najbardziej zabolało mnie to że jak tak dalej będzie to sobie znajdzie inna najgorsze jest to że była to kłótnia przy mojej córeczce póżniej czepił się moich rodziców.Że tylko jego kupują to jogurciki itp.a moi to tylko czasami a ja mu powiedziałam że nam bawią córke to i tak dużo bo wiem że teraz babcie nie chcą zajmować się wnuczkami.I nie wiem jak się zachować a w sobote wigilia.:(

powiem Ci, że święta czy nie ale tak szybko tylu obelg bym mu nie wybaczyła.
Pasek wagi
pogodzić się i wybaczyć jeśli się kochacie i chcecie ze sobą być. A po świętach odbyć poważną rozmowę i ustalić co kto komu ma prawo mówić a co nie, żeby wzajemnie się nie ranić. Nie polecam natomiast takiej rozmowy przy wigilijnym stole, sama chyba wiesz dlaczego..
Po takich slowach jego glupi leb zaserwowalabym jaki jedna z potraw. co za prostak
Pasek wagi
Przykre, ja bym podeszla do sprawy  umiarkowanie, nie ma nic gorszego jak sztuczna miłość przy wigilijnym stole.
Po prostu porozmawiaj z nim czy juz się odkochał, albo zapytaj wprost czy ma kochankę skoro nagle wszystko zaczęło mu przeszkadzać.
Po jak "chwilę" po slubie tak się zachowuje to co będzie.....dalej?
Nie kajaj się przed nim ,to ON musi Cię przeprosić.
Musi być jakiś powód jego zachowania, a do grubej dupy to masz prawo bo niedawno urodziłaś dziecko. pozdrawiam:)
spakować manatki iśc co swoich rodziców "debili", niech idzie sam do swoich "jogurcików".
jak można szantażować, że wymieni na inną?  a poza tym, jak można pozwolić aby maż (tym bardziej) tak odzywał się do nas!
Może mamy inne charaktery, ale ja bym ucięła tą rozmowę krótko. 
Pasek wagi
Przed ślubem też taki był? Jeśli cokolwiek na to wskazywało, to uciekałabym jak najdalej od niego, a nie pakowała się w małżeństwo... Idiota, nie facet. Trzeba było mu odpowiedzieć, że co to za problem, żebyś Ty też sobie innego znalazła. Niby gorsza jesteś?
Przykre usłyszeć coś takiego od męża, który powinien wspierać a nie jeszcze obrażać żonę i jej rodzinę
Pasek wagi
pytanie czy jest z Tobą bo chce mieć fajną laskę czy Cie kocha? Jak straszy ze zamieni to chyba szuka fajnej dupy a nie milosci... troche przykre... ja bym po swietach powaznie porozmawiala.. albo jak mowia dziewczyny, pojechala do dziadkow na jakis czas. Niech zateskni... niech mu zabraknie..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.