Temat: zerwanie przez sms

tak wie dziś gdy byłam na wykładach w szkole dostałam uroczego sms informującego o zerwaniu
hmm fajnie ze po kilku latach przyjaźni i pol rocznym związku na tyle stac 26 latka
no cóż człowiek czasem sie myli co do ludzi..nie ważne...mój probem polega na tym ze ja mam jakies jego rzeczy w domu i odwrotnie
nie wiem jak sie zachować..zawsze po rozstaniach zachowywałam sie po kolezensku ale przez sms to mnie jeszcze nikt nie zstawil..a przecież to totalny brak szacunku:(
czy ktos was kiedyś tak zostawił?
co myślicie o takiej formie zerwania?

Tak. Chyba raz  ;] z tego co pamiętam. No cóż. Było to wiele wielelat temu,a dziś jesteśmy na normalnej kumpelskiej stopie :)

I ja też tak zerwałam. 1.5 roczny związek... Ale dużo by opowidać, to był impuls,złość,gniew i nie chciałam go widzieć ..Albo zadzwoniłam? Już nie pamiętam ;-)

Pasek wagi

jusia1992 napisał(a):

dlamnietez  Podajmy sobie łapki :) tyle ze moj sie w
nie odezwał!!! 0 kontaktu ......... a taka niby
miłosc tak kocha wrrrrrrrrrrrrrrrrrr ;D masakraaaaaaaa
to chyba nawet lepiej...nie zbłaźnił sie wysyłanym sms...
nie wiem co oni maja w głowach ...szok....

Dziwna sytuacja.....bardzo dziecinnie się zachował. Zapomnij o nim, ale widzę, że nie kierujesz się emocjami. Tak trzymać!

dlamnietez napisał(a):

w sumie to on po zerwaniu sms ..ja mu napisałam w
widzę że dużo szacunku masz do mnie do siebie i ogólnie
za formę rozstania...A on mi napisał ze chce sie
w weekend i wyjaśnić..i ze zerwał tak bo w tej chwili
ma jak tego na żywo powiedzieć....To mu odpisałam daruj
...i koniec
I bardzo dobrze zrobilas!!!

Ja popieram, żeby darować sobie rozmowy. Koleś mógł poczekać do najbliższego spotkania, umówić się na rozmowę, wyjaśnić pewne sprawy, może byłaby szansa nawet rozwiązać pewne problemy, a skoro tak mu się spieszyło to ja też bym nie chciała słuchać żadnych wyjaśnień
Pasek wagi

apssik napisał(a):

ja moje rzeczy od byłego odzyskałam po pól roku
to brawa dla tego pana  bardzo dojrzale się
jest wyjaśnieniem to , że nie miał jak inaczej tego
w danym momencie... a i spotkaj się z nim, ja bym mu w
dała za taki brak szacunku, bo dla mnie osoba która
przez sms nie szanuje...i pie*** tchórzem jest.... ja
chciałam nieźle zdzielić, ale po pół roku po prostu
moje rzeczy i tyle...minęły te wspaniałe emocje gdy
wyobrażałam jak go zdzielam ^^ ale on mi nieźle zaszedł
skórę akurat hihipokaż klasę i spotkaj się z nim,
po swoje rzeczy...niech zobaczy, że kobiety nie są
tak jak większość mężczyzn myśli...swoją drogą dobrze,
nie stłamsiłaś się przy nim tylko zostałaś sobą...ja
taka sama, mówię wprost...wiem, że wielu to się nie
ale ich problem... 
jestem silna kobieta on o tym wiedział,,nie dam sobie wejść na głowę..przeżyłam juz sporo związków  wiem ze nie można zatracić samego siebie ani dawać sobą manipulować,,trzeba bronic swoich uczuć potrzeb itp.hmmm czy mam ochote dac mu w twarz??? wtedy tak..ale teraz hmmm nie jest chyba nawet wart


Wolałabym dostac chyba sms i wiedziec co i jak niz siedzec jak na Tureckim Kazaniu i nie wiedziec co i jak ;/  . Ale powiem Ci , że ostatnim czasy miałam takie złe sny źle spalam (często sprawdzają mi się sny ) jestem w takim dołku źle mi z tym wszystkim mam ochote teraz usiasc i plakac;(
Pasek wagi
Pewnie ze nie jest wart żeby tracić czas na niego
Pasek wagi
Pociesze cie ja po 2,5 roku bycia z gosciem, ktory mnie sporawdzil w uk zostawil mnie zmieniajac status na fb na wolny. I kiedy przyszlam do domu a on wiedzial o ktorej, specjalnie wyszedl..  Plakalam na zapleczu w czasie kolejnej pracy.. A ludzie na fb pytali czy on tak na serio.. Zalosne:) bog mi dal ze po roku sie zemscilam!!! W sensie odrzucilam ponowne jego zaloty i przeprosiny:) potem kolejne jego laski go zdradzaly:) do dnia dzisiejszego widze, ze zaluje a ja czuje satysfakcje.. Wiec toboe tez tego zycze:)
Pasek wagi

kateszka napisał(a):

Ja popieram, żeby darować sobie rozmowy. Koleś mógł
do najbliższego spotkania, umówić się na rozmowę,
pewne sprawy, może byłaby szansa nawet rozwiązać pewne
a skoro tak mu się spieszyło to ja też bym nie chciała
żadnych wyjaśnień

no tak :)) najlepsze jest to ze powód był blachy zwróciłam mu na cos uwagę..by tak nie robil bo ja sie wtedy nie czuje fajnie itp..
no właśnie to mnie dziwi że tak mu spieszno było

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.