- Dołączył: 2011-12-14
- Miasto:
- Liczba postów: 6
14 grudnia 2011, 02:13
.
Edytowany przez aniar666 6 stycznia 2012, 00:12
- Dołączył: 2011-09-07
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 3231
14 grudnia 2011, 08:11
Olałabym. Ojj, a na pewno bym sie z nim nie bzykała.Mam kolegów, ktorzy "nie są mi obojętni", ale nie chodze z nimi do łóżka. Cwaniaczek z niego. A jaką masz pewność, że tamtej koleżanki też nie bzyka? ?
14 grudnia 2011, 09:11
jesteś dla niego tylko koleżanką od seksu... friend with benefits...
14 grudnia 2011, 09:29
on chce Cie tylko dla seksu;p jakby chciał być z Tobą to powinien bez żadnego ale iść z Tobą, ale nie.. niepotrzebnie pozwoliłaś na taką sytuacje bo skoro on może mieć Ciebie bez zobowiązań to po co ma się pakować w związek, jakby coś czuł to chyba by to tak nie wyglądało
- Dołączył: 2009-11-03
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3696
14 grudnia 2011, 22:30
aniar666 napisał(a):
Wytłumaczył mi , ze myślał , zebyśmy
razem ale nie chciał wznawiać uczuć . Powiedziałam mu ,
dziwne , ze to ja się z nim kocham a nie ta kolezanka,
bardziej , ze nawet jak byliśmy razem to na żadne
nie chodziliśmy.Powiedziałam mu, że liczyłam na niego
sie zdziwił.
Teraz moje pytanie , pomyślałam , ze
to tylko koleżanka to możemy iśc wszyscy , tym bardziej
ze znam osoby które mają tam być i ona nie zostałaby
Ale czy warto mu to proponowac , czy po prostu nie olać
Tak pomyślałam w pierwszej chwili , ze nie chce go znać
ale dziś pomyślałam , ze on rzeczywiście był wolny i
iść z kim chce, a nie przewidzial że znów się zbliżymy.
byście zrobiły? Chciałabym znać zdanie 3 osób.
Po 1. Nie chciał wznawiać uczuć zapraszając Cię na sylwestra? A idąc z Tobą do łóżka tych uczuć nie wznawia? Dobre :D Po tym tekście ewidentnie widać, że seks z Tobą traktuje jak sport (przykro mi ale na to wszystko wskazuje).
Po 2. Nawet się nie wygłupiaj wyskakując z taką propozycją!! Jakby chciał to sam by Ci to zaproponował. Zapytasz, on się będzie wykręcał a Ty nie będziesz wiedziała gdzie się ze wstydu podziać (przynajmniej ja bym tak miała) i tyle z tego będziesz miała. Zaproponowanie mu czegoś takiego byłoby aktem czystej desperacji...
- Dołączył: 2011-12-14
- Miasto:
- Liczba postów: 6
15 grudnia 2011, 05:58
.
Edytowany przez aniar666 6 stycznia 2012, 00:13
15 grudnia 2011, 08:54
No nie, nawet nie miej takich myśli, żeby zaproponować mu wspólne pójście na imprezę! :D On, albo ta jego koleżanka pomyślą, że jesteś nachalną wariatką.. no ja bym tak pomyślała;/. Tamta znajoma wie na pewno, że się rozstaliście, a jak jeszcze dowie się, że chcesz iść z nimi na imprezę...? No pomyśl sama i odpuść, pokażesz twarz to po pierwsze, a po drugie nie będzie Cię bolało, kiedy on poświęci czas tylko koleżance..
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
17 grudnia 2011, 11:33
A ja mam wrażenie, że sexem chcesz go uwiązać do siebie, sprawić by znów z Tobą chodził pisząc przy tym w pierwszym poście, że tak naprawdę to do siebie nie pasowaliście a łaczył Was tylko sex. Sama sobie co chwilę zaprzeczasz, motasz w głowie.