- Dołączył: 2010-01-05
- Miasto: Sanok
- Liczba postów: 2204
13 grudnia 2011, 15:07
Zastanawia mnie czy jesteście typem kokietki. Czy macie faceta, którego kochacie nad życie, ale jednak czasem lubicie gdy ktoś was kokietuje ? Nie mam tutaj na myśli czegoś co przeradza się później w "romans".
13 grudnia 2011, 15:09
Tak, chociaż niekiedy mi to przeszkadza
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16219
13 grudnia 2011, 15:15
jak facet prawi mi jakiś komplement to owszem, lubię. ale jak jest namolny i nachalny to nie;/
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1570
13 grudnia 2011, 15:18
Chyba każda kobieta lubi być podrywana, jakoś nie specjalnie na to reaguje ale zawsze jest mi miło ;p
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Dreamland
- Liczba postów: 3330
13 grudnia 2011, 15:18
czasem jestem ale tylko przy kimś do kogo mam zaufanie czyli przy moim TŻ i dla niego bywam- czasem aż tak się zapędzę, że potrafię strzelić jakąś głupia gafę (w trakcie słodkich minek, oczek i robienia z siebie słodkiej idiotki;)) i całe szczęście, że on wie, że aż tak "głupiutka" normalnie nie jestem. Potem oboje się z tego śmiejemy. Od czasu do czasu taka zabawa jest fajna i myślę, że on to lubi. Nie ukrywam, że oczywiście schlebia mi zainteresowanie innych mężczyzn i czuję się dowartościowana jeśli coś takiego ma miejsce. Ale sama nigdy nie zaczynam- mogę ewentualnie odrobinę się "wkręcić" ale tak z umiarem i wiem kiedy powiedzieć pas.
Edytowany przez caiyah 13 grudnia 2011, 15:21
13 grudnia 2011, 15:29
ja tylko z moim chłopakiem bawię się w kokietkę, słodkie oczka, mangowe minki itp :D
aleee jakiemuś ładnemu chłopakowi na uczelni, w autobusie, na ulicy itp. lubię czasem rzucić zalotne spojrzenie i się uśmiechnąć.
Niesamowicie mi schlebia, jeżeli podobam się jakiemuś fajnemu chłopakowi.
A jeśeli on dodatkowo o mnie zabiega to już wgl dla mnie bajka :) Ale zawsze informuję o tym, że nie jestem wolna i staram się trzymać sprawę w ryzach na stopie koleżeńskiej :)
13 grudnia 2011, 15:26
ja jestem, czasem mnie to wkurza, bo nie moge NORMALNIE miec kolegi, bo zaraz sa jakies dziwne podteksty. zazwyczaj w moim przypadku przyjazn damsko meska konczy sie bardzo szybko.