- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 listopada 2011, 13:18
27 listopada 2011, 22:44
28 listopada 2011, 09:35
Mój nie ma rozpisanego i przyporządkowanego tego co ma robić.
Jak Go o coś poproszę robi to bez wyrzutów.
Ale prawie zawsze wynosi śmieci ;-) i dość często robi zakupy, takie dalsze.
Jak jestem zajęta to pozmywa naczynia.
Najwięcej za to bawi się z córką;-)
A jeśli gdzieś muszę wyjść, a w domu wychodząc widzę "burdel" za przeproszeniem..... To po powrocie jest czysto :D
Aha i lubi gotować - Ale tylko wspólnie.
ja myślę że faceci sa po prostu inaczej
rzeczy im nie przeszkadzają, na pewne nie zwracają
Otóż to. Ja już do znudzenia powatrzam mojemu,że jeśli wypił sok ,to karton należy wyrzucić do śmieci.........A nie odstawić znów na blat. No,ale cóż..Jak grochem o ścianę ;)
Edytowany przez FammeFatale22 28 listopada 2011, 09:37
28 listopada 2011, 10:42
Pół na pół. Choć są prace przypisane zwyczajowo , bo po
druga osoba tego nie lubi robić. Generalnie pełna
Otóż to. Ja już do znudzenia powatrzam mojemu,że jeśli
sok ,tokarton należy wyrzucić do śmieci.........A nie odstawić
na blat.No,ale cóż..Jak grochem o ścianę ;) U nas akurat to ja
mistrzem pustych kartonówmy zbieramy za to butelki. a on pojdzie ze smieciami a butelki zostaja
28 listopada 2011, 11:49
Ja już do znudzenia powatrzam mojemu,że jeśli
sok ,tokarton należy wyrzucić do śmieci.........A nie odstawić
na blat.No,ale cóż..Jak grochem o ścianę ;) U nas akurat to ja
mistrzem pustych kartonów
28 listopada 2011, 12:03
28 listopada 2011, 15:16
mój mąż i brat robią zawsze tak, że zostawiają pusty
w lodówce, np. kiedy biorą ostatni plaster sera albo
go wyjąć z lodówki i wstawić do zmywarki/zlewu
9 stycznia 2012, 03:55
moj mial posprzatac od pory obiadu, i jeszcze tego nie
teraz siedzimy z kolega wiec nie mamy jak. chyba ze
wywiesil polowe prania a reszta w bebnie jeszcze
mu dalam obiad na brudnym talerzu.
9 stycznia 2012, 12:14