Temat: chlopak help

> Taa, pielgrzymki są nudne i w ogóle... Jak przez
> moje miasteczko przechodzi pielgrzymka, to do kasy
> monopolowej się w żadnym sklepie dopchać nie można
> że już inne rzeczy przemilczę...

 to jest najlepsze

ja, jako niewierząca, dziwnie bym się czuła z bardzo bogobojnym chłopakiem. ale tutaj chyba nie chodzi o konflikt ideałów tylko o dyskoteki  i "że wiocha" i że cokolwiek. :D

co to są "wogole"?

jak nie spróbujesz to się nie dowiesz jaki jest naprawdę

Ja tam nie lubię takich za bardzo wierzących... jak Cię to nie interesuje to daj mu spokój, bo po co się męczyć z kimś kogo pasji nie podzielasz?

ile ty masz wogóle  lat dziecko bo wogóle  piszesz jakbyś wogóle nie czytała wogóle co naskrobałaś wogóle i wogóle co ta pytanie? nie słyszałaś wogóle o róznicach wyznaniowych wogóle w związkach?

> > nie wiem czy chcialabym byc z> kims takim bo np
> na pielgrzymce byl w lato i> wogole a mnie to nie
> interesuje...odpuść chłopakowi. nie zasługujesz na
> niego.masz strasznie płytkie poglądy.to ze facet
> wierzy to powód do dumy. jeśli nie potrafisz tego
> uszanować to szukaj chłopaków swojego pokroju,
> takiego który zgwałci Cię na dyskotece a nie
> będzie Cię szanował, ufał pewnym wartościom,


> itp.ile ty masz lat, dziecko?

> > nie wiem czy chcialabym byc z> kims takim bo np
> na pielgrzymce byl w lato i> wogole a mnie to nie
> interesuje...odpuść chłopakowi. nie zasługujesz na
> niego.masz strasznie płytkie poglądy.to ze facet
> wierzy to powód do dumy. jeśli nie potrafisz tego
> uszanować to szukaj chłopaków swojego pokroju,
> takiego który zgwałci Cię na dyskotece a nie
> będzie Cię szanował, ufał pewnym wartościom,
> itp.ile ty masz lat, dziecko?


co Ty dziewczyno jej wmawiasz? przestan chrzanic.
swojego pokroju?gwałciciele są jej pokroju? bo co, bo nie mialaby ochoty na pielgrzymowanie razem z nim?
ostro przesadziłaś.

tak bo moze on nie jest az taki strasznie mega wierzacy zeby chcial ksiedzem odrazu zostac ale jednak rozmawialismy nawet o wiarze i on mi powiedzial ze wierzy i sie tego nie wstydzi a ja ze tez wierze ale tak niebardzo noi on nic nie powiedzial tzn ze niby mial by sie cos czepiac czy cos o to ... wiec jemu to chyba nie przeszkadza 

> Moim zdaniem to nie wiem o co Ci tak na prawdę
> chodzi, możesz jaśniej napisac??

jezeli przeszkadza Ci to ze jest wierzacy, to znajdz kogos twojej wiary...