Temat: Co oczekujecie od swoich chłopaków?

mam do was pytanko, bo mnie to już dręczy od kilku dni. Otóż chodzi o to,że jestem z chłopakiem od tygodnia . Znamy się jakieś 3 tygodnie, ale też mało się widzieliśmy. Wiem mało czasu sie znamy a już jesteśmy ze sobą.. On mnie musiał co chwilę prosić abym się zgodziła, tak mi słodził, komplementy itd. w końcu się zgodziłam bo nie chcialam aby się rozmyslił. Mieszkamy 50 km od siebie i dojeżdzamy do siebie pociagiem i dlatego widzimy sie tylko przez weekend (sobota) bo oboje chodzimy jeszcze do szkoły.Dzisiaj się nie widzielismy - on chciał się wyspac a po drugie u mnie byl mecz a ja mieszkam niedaleko stadionu i tez bal sie ze mu sie cos moze stac. No ok, jakoś to wytrzymałam. Ale nie chodzi o to. Chodzi o to ze przed tym zanim zaczelismy byc razem bylo o wiele lepiej, ciagle mi pisal jak go pociagam, ze chce byc ze mna itd. Teraz jakoś rzadko mi to mówi i pisze. Niby słowa "kotek, słonce, kochanie" używa ale dla mnie to za mało. Prosiłam go aby pisal mi na dobranoc takie slodkie wierszyki ale co sie o to pytam to odp "nie chce mi sie" albo "nie umiem" . Czasami uda mi sie ubłagać, a czasami niestety nie. Brakuje mi tez tego, ze nie pisze mi w esach, że jestem dla niego calym swiatem, ze jestem jego skarbem itd. czasami boje sie ze sie w nim nie zakocham, a bardzo bym tego chciała bo chcę z Nim być. Moze jestem za bardzo uczuciowa, Wy tez tak macie? Tez oczekujecie od swoich partnerów czułosci, zeby wam pisał ze jest przy was szczesliwy itd.? I dostajecie wierszyki na dobranoc i dzien dobry ? Jesli tak to sami sie prosicie czy sam piszę z własnej woli.. Proszę pomózcie mi.. Czy ze mna jest cos nie tak, czy ja za duzo wymagam czy co?? Nie rozumiem juz sama siebie.:((
i zle robisz!przeczytaj ksiazke
> Faceci kochaja zolzy czy jakos tak to sie dowiesz
> dlaczego


> Jesteś jeszcze baaaaaardzo niedojrzała, nawet jak
> na 16 lat, jeszcze trochę pracy przed Tobą. No,
> ale dobra, 1. chłopak i takie tam.Otóż ja mając 16
> też spotkałam swojego 1. chłopaka. Mimo że na
> koniec okazał się świnką, to jednak chyba postawił
> całkiem wysoko poprzeczkę kolejnym
> absztyfikantom:1. min. raz na tydzień-dwa
> dostawałam od niego kwiaty. Kochałam to, gdy
> wkraczał do szatni, padał na kolana i wręczał mi
> bukiet róż. Miałam już nawet swój słoik z wodą
> zawsze gotowy w bibliotece, co by je przetrzymać
> do końca lekcji ;p2. Zapraszał mnie na koncerty,
> do filharmonii, do cukierni, na jakieś smaczne
> jedzenie.3.Smsy były oczywiście codziennie (po
> kilka), mimo że często przerwy spędzaliśmy razem
> ;p4. Rzucił dla mnie palenie.5. Choć mieszkał na
> 2.gim. końcu miasta prawie zawsze jechał ze mną
> autobusem, by mnie odprowadzić pod same drzwi.6.
> Raz nawet sklecił mi jakiś wiersz.
Jak widać: można
> wymagać od facetów. A nawet trzeba. Powiem to, co
> mówię zawsze w takich sytuacjach: lepiej samej,
> niż w kiepskim towarzystwie.

poczułam się niesamowicie zazdrosna jak to przeczytałam- ja tak nigdy nie miałam

zgadzam sie z tym,że od facetów jednak trzeba wymagac


 

Ja oczekuję tylko jednego...żeby mnie nie wkur*** i żeby miał długie włosy. xD
Wiesz..? Moim zdaniem nie powinnaś niczego oczekiwać po trzech tygodniach znajomości. Boisz się, że on się rozmyśli albo że ty się zakochasz ale skoro niczego nie jesteś pewna to nie powinnaś w coś takiego wchodzić. Związek to związek: ja sama nie jestem święta, bywałam w relacjach bardzo, bardzo dziwnych ale związek dla mnie to odpowiedzialność i coś, co tworzy się z jakiegoś uczucia.

"Brakuje mi tez tego, ze nie pisze mi w esach, że jestem dla niego calym swiatem" - j.w. Nie będziesz całym światem dla kogoś, kto prawie Cię nie zna.
za malo sie znacie i za krotko jestescie ze soba
Pasek wagi

scavenger

nie ma co zazdrościć, bo na końcu i tak okazał się trochę świnką ;)
ale fakt, że następcom postawił poprzeczkę wysoko, bo to był 1. chłopak, a te pierwsze miłości kształtują nas na przyszłość i wiele poglądów. poza tym, teraz jestem sama, więc może mam zbyt wygórowane oczekiwania. ja za to zazdroszczę Ci tego Madrytu. Boże... co ja bym dała, by mieszkać i  pracować normalnie w Hiszpanii...
> Jesteś jeszcze baaaaaardzo niedojrzała, nawet jak
> na 16 lat, jeszcze trochę pracy przed Tobą. No,
> ale dobra, 1. chłopak i takie tam.Otóż ja mając 16
> też spotkałam swojego 1. chłopaka. Mimo że na
> koniec okazał się świnką, to jednak chyba postawił
> całkiem wysoko poprzeczkę kolejnym
> absztyfikantom:1. min. raz na tydzień-dwa
> dostawałam od niego kwiaty. Kochałam to, gdy
> wkraczał do szatni, padał na kolana i wręczał mi
> bukiet róż. Miałam już nawet swój słoik z wodą
> zawsze gotowy w bibliotece, co by je przetrzymać
> do końca lekcji ;p2. Zapraszał mnie na koncerty,
> do filharmonii, do cukierni, na jakieś smaczne
> jedzenie.3.Smsy były oczywiście codziennie (po
> kilka), mimo że często przerwy spędzaliśmy razem
> ;p4. Rzucił dla mnie palenie.5. Choć mieszkał na
> 2.gim. końcu miasta prawie zawsze jechał ze mną
> autobusem, by mnie odprowadzić pod same drzwi.6.
> Raz nawet sklecił mi jakiś wiersz.Jak widać: można
> wymagać od facetów. A nawet trzeba. Powiem to, co
> mówię zawsze w takich sytuacjach: lepiej samej,

> niż w kiepskim towarzystwie.


Chyba muszę schudnąć, bo to jedyne wyjście by mieć choć odrobinę aż takiego powodzenia u chłopaków. Zazdroooszczę.

Takie pisanie jest bardzo tandetne. Jak można wymagać od faceta takich wyznań, skoro znacie się 3 tygodnie. A poza tym można ''kochać się, a nie mówić' i też jest ok. Nie wymagaj od niego takich rzeczy, bo będzie to najzwyklej w świecie nieszczere. A chyba nie na tym Ci zależy, co?

> schudnąć, bo to jedyne wyjście by mieć choć
> odrobinę aż takiego powodzenia u chłopaków.
> Zazdroooszczę.

ej, ale to nie było moim celem. liczy się jakość, nie ilość.
a znajomość zaczęła się praktycznie jak wszystkie moje dłuższe znajomości: nakrzyczałam na niego ;p (żeby sobie odszedł z tymi fajkami, bo mi śmierdzi).

jesli chodzi o esy to nie wymagaj od faceta non stop wierszyków ! Mi by wystarczyło jak by mi rano pisal dzien dobry kochanie, a wieczorem dobranoc kochane ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.