- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
19 listopada 2011, 19:22
Czy Wasi partnerzy/ faceci/ chłopacy/ mężowie wiedzą z iloma facetami spałyście przed nim?
Mój facet ostatnio mnie o to zapytał. Nie chcę Go okłamywać ale nie chcę też mówić mu prawdy. Co zrobić?
19 listopada 2011, 21:38
A ja nie chcę wiedzieć NIC o przeszłości mojego partnera (z kim był i co z daną osobą robił, jak człowiek zacznie nad tym rozmyślać i wyobrażać sobie, to może dopiero zaboleć; u niektórych przeradza się to w psychozę) i nie mam zamiaru przyznawać się do żadnych cyfr, bo to do niczego nie jest potrzebne. Rozliczanie z przeszłości jest chore.
Edytowany przez wykrzyknikk 19 listopada 2011, 21:43
19 listopada 2011, 21:40
Akurat ja staram się nikogo nie oceniać.
To, że ktoś nie trzyma dziewictwa dla jedynego nie znaczy, ze musi uprawiać seks z każdym... No litości... Nie popieram podrywania żonatych facetów ani tym bardziej chodzenia z nimi do łóżka, ale nie oceniam nikogo kategorycznie, bo bywa różnie. Sama byłam gwoździem to trumny poprzedniego związku mojego faceta. Wolał mnie od swojej byłej. Nie ukrywałam, że mi się podoba i chciałabym z nim być, chociaż seksu nie było dopóki nie zakończył związku tak, jak trzeba. Ale nie o tym temat....
SadRedRose wiem, że uważasz, że ta wiedza nie jest mu potrzebna i nie chcesz, żeby ciągnął temat, ale coś mi się wydaje, że on nie spocznie wypytywać dopóki mu nie powiesz, a skoro nie chcesz kłamać to powiedz mu prawdę.
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 4074
19 listopada 2011, 21:40
> a co aż taka gościnna w kroku byłaś, że się teraz
> wstydzisz tego przed partnerem?:D
19 listopada 2011, 21:40
> > a co aż taka gościnna w kroku byłaś, że się
> teraz> wstydzisz tego przed partnerem?:DSex jest
> naturalną potrzebą każdego człowieka, więc Twoje
> pytanie jest iście nie na miejscu. Może Ty to
> robisz z przymusu, ale większość kobiet lubi się
> kochać, tego chce i potrzebuje.
sex tak, ale pie*dolenie się po kątach już nie:)
a to jest zasadnicza różnica:)
Ja nie jestem służebnicą swego pana, żeby robić coś z przymusu :)
Edytowany przez takajedna.wiktoria 19 listopada 2011, 21:43
19 listopada 2011, 21:40
Nie popieram podrywania żonatych facetów
dlaczego ?
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
19 listopada 2011, 21:41
> jest dojrzały, ale jest też 9 lat starszy ode
> mnie i już rozmyśla bo domyśla się że spałam z
> większą ilością facetów niż on kobiet
Z iloma on spał kobietami?
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
19 listopada 2011, 21:44
SadRedRose :a el apropo twojego tematu bo w sumie skoemntowałam wypowiedzi innych. Są ludzie dla których takie rzeczy sa naprawde ważne. dla ciebie może to byc bez znaczenia ale dla niego jak widać nie jest. I tu nie chodiz nawte o sam numer tylko własnie o postrzeganie różnie tej samej sprawy, inne wartosci w życiu. ja na twoim meijscu powiedziałabym mu prawdę. Skoro tweirdzisz, ze nie sypiałas z byle kim i każdy dla ciebie cos znaczył. Skoro sie tego nie wstydzisz i nie załujesz. Może bedzie mu ciezko zaakceptowac prawdę ale wątpie by zostawił cie tylko z tego powodu. a jesli tak by zorbił to znacyzłoby, ze nie powinniscie byc razem.
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
19 listopada 2011, 21:47
> > > a co aż taka gościnna w kroku byłaś, że się>
> teraz> wstydzisz tego przed partnerem?:DSex jest>
> naturalną potrzebą każdego człowieka, więc Twoje>
> pytanie jest iście nie na miejscu. Może Ty to>
> robisz z przymusu, ale większość kobiet lubi się>
> kochać, tego chce i potrzebuje.sex tak, ale
> pie*dolenie się po kątach już nie:) a to jest
> zasadnicza różnica:) Ja nie jestem służebnicą
> swego pana, żeby robić coś z przymusu :)
a kto tu się niby pie*doli po kątach bo nie rozumiem tej wypowiedzi
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
19 listopada 2011, 21:46
> > jest dojrzały, ale jest też 9 lat starszy ode>
> mnie i już rozmyśla bo domyśla się że spałam z>
> większą ilością facetów niż on kobietZ iloma on
> spał kobietami?
4
19 listopada 2011, 21:48
Jakoś nigdy nie miałam problemu jeśli chodzi o rozmawianie z partnerami na temat wcześniejszych przygód. To coś o czym- moim zdaniem- powinno się rozmawiać w związku, seks jest ważną rzeczą i jakiekolwiek tajemnice czy niedomówienia mogą doprowadzić do poważnych kłopotów w związku. Lepiej postawić na szczerość.