- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 listopada 2011, 19:46
18 listopada 2011, 22:44
18 listopada 2011, 23:18
18 listopada 2011, 23:32
18 listopada 2011, 23:51
19 listopada 2011, 00:07
Edytowany przez iwant2bhappy 19 listopada 2011, 00:07
19 listopada 2011, 00:15
19 listopada 2011, 00:42
> i raz jeszcze szanować
19 listopada 2011, 00:51
Główny problem pewnie masz z tym, że nie chce Ci się uczyć Matka nie jest tylko od kupowania Ci chiuchów, wychowywała Cię od małego więc lepiej nie syp tekstami jakby nic dla Ciebie nie zrobiła, bo z pewnoscią poświeciła dla Ciebie więcej niż Ty kiedykolwiek poświęcisz dla niej.
Btw. nie trzeba od razu wyzywać jej od głupiej gówniary, myślę że nie o to tu chodzi. Autorka jest po prostu w nerwach bo na nią nawrzeszczano, moze ma wyrzuty sumienia, bo czuje ża zasłużyła na naganę ;) Podejście do rodziców raczej wytłumaczyłabym zupełnym brakiem zrozumienia sytuacji i swoich bliskich, może też egoizmem, okresem dojrzewania i chwilowo stresem.
Droga Autorko, uważam, że nie rozumiesz jednej rzeczy - nie masz już 3 lat i nie trzeba się z Tobą obchodzić jak z jajkiem ani jakoś szczególnie opiekować. Powinnaś być wdzięczna za to co rodzice dla Ciebie zrobili i robią. Też są tylko ludźmi więc się czasem denerwują, podobnie jak Ty. A poza tym wyobraź sobie, że jesteś na miejscu swojej mamy i masz taką córkę jak Ty. Myślisz że ona fajnie się czuję z myślą, że tyle lat wychowywała i utrzymywała dziecko, które teraz myśli o niej w ten sposób? Chyba nie.
Edytowany przez entropiczna 19 listopada 2011, 01:02