- Dołączył: 2006-03-09
- Miasto: ----------
- Liczba postów: 3292
11 listopada 2011, 21:48
Kochane... wyobraźcie sobie sytuacje, że jesteście z facetem kilka lat, nie mieszkacie razem, ani nie jesteście narzeczeństwem. Nadchodzą wasze urodziny, jest to dzien w tygodniu więc ze swoi tżem sie nie widzicie bo on długo pracuje w ciągu tygodnia. On dzwoni do was składa życzenia, ale nie dostajecie żadnego prezentu ani w ten dzień ( bo sie nie widzicie) ani w kolejne dni kiedy sie już widzicie... Co robicie ? jesteście wkurzone, że nic nie dostałyscie ?
- Dołączył: 2009-01-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4271
11 listopada 2011, 21:49
miałam jakiś czas temu podobną sytuację (dostałam kwiatek w doniczce..). w życiu nie było mi tak przykro, znam ten ból.
11 listopada 2011, 21:50
bez przesady, nie jestem dzieckiem żeby dostawać prezenty. Po za tym nie każdego nauczyli obchodzić urodziny i dawać prezenty,
11 listopada 2011, 21:51
> miałam jakiś czas temu podobną sytuację (dostałam
> kwiatek w doniczce..). w życiu nie było mi tak
> przykro, znam ten ból. Dobre i to.
11 listopada 2011, 21:51
dostałaś kwiatk i było CI przykro? czemu
11 listopada 2011, 21:51
Mi by było trochę przykro,ale nie powiedziałabym mu chyba. Nie chciałabym wyjść na taką która leci na kasę. Ja zawsze pamiętam o urodzinach bliskich i daję prezent, nawet mały, skromny.
Edytowany przez jedyna.w.swoim.rodzaju 11 listopada 2011, 21:51
11 listopada 2011, 21:51
Ja tak mam w każde urodziny ale życzenia mi składa prezentu jeszcze nigdy niee dostałam. Może nie jestem wkurzona ale przykro mi jest.
11 listopada 2011, 21:52
dla mnie to takie egoistyczne wymagać od faceta prezentu
11 listopada 2011, 21:54
a może twój facet nie mial kasy?