- Dołączył: 2011-11-07
- Miasto: Kosobudki
- Liczba postów: 108
7 listopada 2011, 10:07
Dziewczyny powiedzcie co myślicie o takich jak ja i co myślicie na temat mojego zapatrywania na kwestię, którą opiszę poniżej.
Jestem 21letnią studentką medycyny. Mam chłopaka, z którym nie uprawiam sexu ponieważ założyłam sobie, że nie interesuje mnie sex przed ślubem, a może nie tyle przed ślubem co podczas studiów. Chcę zająć się głównie nauką, której jest niemiłosiernie dużo. Nie chcę myśleć o tym czy przypadkiem nie zaliczyłam wpadki. Srodków antykoncepcyjnych nie biorę pod uwagę bo nie chcę sie szprycować chemią. Nie ufam samym prezerwatywom i nie wierzę w bezpieczny przerywany sex. Jedyne co zapewni mi spokój to życie bez sexu, którego a propos nie uważam za najważniejszy czynnik w związku.
Podsumowując założyłam sobie - nie uprawiam sexu podczas studiów, mam spokojną głowę żadne opóźnienie okresu nie przysparza u mnie palpitacji serca i nie powoduje bezsennych nocy, że a nóż jestem w ciąży. Mam zawsze dobry humor i co najważniejsze mogę skupić się na nauce i żadne 7 kolokwiów w ciągu tygodnia nie robią na mnie wrażenia. A chłopak jeśli tego nie zaakceptuje na dłuższą metę ? No cóż będzie znaczyło, że nie jest wart mojej miłości. Będę szukać do skutku. A jeśli nie znajdę ? Cóż... płakać z tego powodu nie będę
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: The End Of The World
- Liczba postów: 4420
7 listopada 2011, 13:59
No to... jak ty wytrzymujesz?
Życzę Ci tylko, żeby po ślubie okazało się, że jakiś tam temperament jednak macie.
Edytowany przez Nemain 7 listopada 2011, 14:01
- Dołączył: 2011-11-07
- Miasto: Kosobudki
- Liczba postów: 108
7 listopada 2011, 14:05
grucha81 oj da się uniknąć niechcianych ciąż wtedy jak uprawia się sex na spokojnie bez obaw że ciąża skomplikuje na pewien czas życie, że trzeba zacząć żyć jak dorośli ludzie, że trzeba będzie kontynuować naukę dzieląc z wychowywaniem dziecka płaceniem rachunków i przeżywaniem wszystkich problemów związanych z dorosłym życiem. Bo jeśli mielibyśmy dzidziusia to musielibyśmy zacząć żyć na własny rachunek bo na tym polega dorosłość i planowanie rodziny. A skoro ja musiałabym prosić o pomoc rodziców by temu wszystkiemu podołać i prosić ich o pieniądze to znaczy, że nie ma co się bawić w dorosłość i uprawiać sex skoro nie jesteśmy gotowi na prawdziwe życie. Wiem, że można bez żadnych zabezpieczeń urodzić 2 zaplanowanych dzieci bo tak jest u moich rodziców. Jak to mój tata stwierdził kiedyś żartobliwie " po prostu jestem mistrzem w te klocki"
Nigdy nie pozwolił mamie na żadne medykamenty anty
- Dołączył: 2011-11-07
- Miasto: Kosobudki
- Liczba postów: 108
7 listopada 2011, 14:08
Agaszek z pierwszego może tak, ale trzeba było poczytać dokładnie post po poście to byś wiedziała
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
7 listopada 2011, 14:14
hmm ja uwielbiam seks i uważam go za bardzo ważną i przyjemną część mojego zycia i - też studiuję.
Seks nic nie przeszkadza mi w moich studiach.. (no może czasami jak rano nie zdążamy na zajęcia :D )
edit : zasada żadnego ślubu przed seksem - moja mama mi to nawet mówiła :P
Edytowany przez SadRedRose 7 listopada 2011, 14:18
- Dołączył: 2011-11-07
- Miasto: Kosobudki
- Liczba postów: 108
7 listopada 2011, 14:15
No cóż miłe dziewczynki fajnie mi się z Wami dyskutuje ale obowiązki wzywają
Jednak nie odpuszczę sobie aby nie wejśc tu wieczorem i Was poczytać
Także piszcie wkurzajcie się na mnie nawet dogryzajcie, a co
Ja nie jestem taka wrażliwa żeby się wkurzać a co gorsza obrażać
aha już się cieszę bo mam chętkę na zupkę ogórkową i właśnie wieczorem sobie zrobie
mniam... No to smacznego znaczy się miłego popłudnia
- Dołączył: 2011-07-21
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 3127
7 listopada 2011, 14:24
kosmopolitanka21 odpowiedz sobie na pytanie po co założyłaś ten temat. tylko nie nam. sobie samej. Pozdrawiam!
(to nie jest złośliwa uwaga)
Edytowany przez 70ada51 7 listopada 2011, 14:25
- Dołączył: 2011-11-07
- Miasto: Kosobudki
- Liczba postów: 108
7 listopada 2011, 14:32
Aha no i też Cię pozdrawiam
- Dołączył: 2011-11-07
- Miasto: Kosobudki
- Liczba postów: 108
7 listopada 2011, 14:32
70ada51 już sobie odpowiedziałam
a tak na serio jak byś przeczytała uwaznie wszystko to znalazłabyś odpowiedź bo takiej udzieliłam tylko teraz nie pamiętam na której stronie
A teraz naprawdę uciekam bo mój luby przyjechał i się niecierpliwi uciekamy na wykłady