Temat: Dlaczego on taki jest :(


Hej, wczoraj tryskałam szczęściem,a dzisiaj...
wszystko przez NIEGO,
jak sobie o nim pomyśle to łzy mi od razu do oczu płyną ;(
Nie odzywałam się do niego całe południe, aż wreszcie sobie pojechał...
Jak zwykle on nie wie o co chodzi,
nie potrafię z nim porozmawiać o jakiś błahostkach, bo on od razu się wyśmiewa,
jemu tylko zależy kiedy mu zrobię dobrze i wtedy jest wszystko ok,
on jest miły, nigdy nie podnosi głosu, ale nie jestem chyba tylko do tego ?
On sam nie może rozwinąć żadnego tematu "normalnego", woli milczeć albo sie kochać,
nie rozumiem go,
nigdzie ze mną nie  chce wychodzić, pod koniec chciał iść na spacer jak wiedział że coś jest nie tak...
jemu wystarczy tylko łóżko,
ja rozumiem że to jest ważne ale ja potrzebuje z nim rozmowy takiej normalnej,
obojętnie o czym, o kim,
gdy dzwoni ktoś nie odbiera, albo wychodzi na zewnątrz, obiera przy mnie tylko gdy dzwoni pewien kolega, nie wiem co mam o tym myśleć,
w ogóle nie jest zazdrosny o mnie, jak jestem przy nim i on ma przyjemność to jest ok, gdy odjeżdza to czuje ze mogłabym iść do innego i nic by go to nie ruszyło...
 to ja z kumplem więcej rozmawiam niż z nim :(
jest mi cholernie smutno, czuje się po prostu wykorzystana :(

Co ja mam zrobić, jestem totalnie rozbita :(
Próbowałam pare razy odejść, ale nie dał za wygraną robił wszystko zebym wrociła, błagał mnie, wiec mu dałam szanse, tylko wtedy mi mowił ze nie musimy sie kochac, piescic nawet namiętnie całowac, ale on chce byc ze mną spedzać jesienne zimowe wieczory, rozmawiać smiac sie, tylko co teraz robi...
z tego wynika że załatwia u Ciebie tylko swoje potrzeby i ma Cie pozniej daleko otworz oczy on Cie nie szanuje
Dobra nie ma sie co produkowac - autorka sie wyzalila i tak nic z tym nie zrobi.
wyglada to na zwiazek oparty na seksie.
czy ustalaliscie zasady, jestes jego dziewczyna? kochanka?
zadnych zdrad czy tylko wolny zwiazek "rob co chcesz"
ile jestescie razem. czy bylo tak na poczatku czy poprostu tak jest caly caly czas
to jest właśnie facet ; )
Pasek wagi
Nie jestem jego kochanką, nie ustalaliśmy zadanych zasad wolny związek czy rób co chcesz, jesteśmy razem 6 msc, na początku było inaczej, nie mowie ze jest tak cały czas, ale wczoraj i dzisiaj przeszedł samego siebie, chciałam gdzies z nim wyjsc to robił miny jakbym go zapytało o co po chinsku
Och kochana, miałam identycznie. Chłopak tylko od seksu. Gdy się z nim spotykałam był tylko seks. Zero jakiejś ciekawszej rozmowy. Wtedy nie zdawałam sobie z tego sprawy, bo byłam nim cholernie zauroczona. Na szczęście w czasie jak się z nim spotykałam, spotkałam mojego obecnego chłopaka i nie żałuję, że tamtego zostawiłam. Trochę marudził, że czemu tak go zostawiłam, ale to była rozmowa na gg..pff.. Poza tym do tej pory raz na jakiś czas do mnie pisze, czy nie wpadne do niego na maly numerek !! Chodzi mu tylko o seks i wiem to. Twojemu też na pewno. Nie marnuj na niego czasu, a jesli już chcesz, to korzystaj z seksu ale nie zamykaj się na innych chłopaków. Nie warto, naprawdę. Możesz myśleć że go kochasz, ale to nieprawda. Będzie lepszy :))
w dzisiejszym swiecie mowicie o zwiazku "zalezy mi" a wychodza rozne kwiatki z tego. on ma zone, albo nie akceptuje monogami, nie chce slubu bo boje sie o kase itp
moim zdaniem jesteś jego kochanką i tyle. znasz jego znajomych, rodzinę?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.