Temat: mam problem z mężem:( może pomożecie?

bo ja nie mam juz sil tlumaczyc i prosic...po pierwsze jest cholernym egoista - mysli tylko o sobie ,a o mnie z rzadka , ale problem nie leży tutaj... otóż chodzi do pracy , ja tez , a gdy po pracy wracamy oboje do domu, ja mam nadzieje na kila wspolnych chwil chociaz, ale nie on musi robic to , co jest chyba wazniejsze niz ja ,tzn siedziec przy kompie. mam juz tego dosc po pierwsze- nie slucha ,gdy do niego mowie, po drugie moge wolac go nawet godzine i i tak do mnie nie przyjdzie, a jesli nawet przyjdzie to z wielkimi pretensjami i oburzeniem... rozmawialam juz z nim na ten temat i co dziennie obiecuje mi ,ze to ograniczy ,a i tak co dzien robi to samo, klamie . co mam robic???
zrobie tak jak piszecie:)
No tak to jest jak się pochopnie wychodzi za mąż w tak młodym wieku. Nie wyrobiłaś sobie szacunku do siebie - widocznie masz taki charakter, że ludzie zazwyczaj Tobą pomiatają i Ci rozkazują. Tak same też masz w związku - faceta trzeba trzymac krótko od samego początku i pokazywać kto rządzi  - nigdy nei dać wejść sobie na głowe bo inaczej tak właśnie się to kończy. Druga sprawa masz sporą nadwagę wiecv pewnie go w ogole juz nie pociągasz - popracuj nie tylko nad figurą ale tez nad asertywnością
Zastanawiałyście się co da to wszystko - wychodzenie, gotowanie dla siebie, olewanie ?? Pewnie przeprosi, zmieni się na tydzień, a później wszystko wróci do stanu pierwotnego. Swoją drogą jak przed ślubem też grał, to chyba nie spodziewałaś się, że po ślubie nagle przestanie i zajmie się domem ??
Witaj w clubie mój mąż potrafi grać dziennie 6-8 godzin w grę na poczatku było Ligue of Legends czy coś pózniej CSA jakiegoś i Word of Wordcraft czy cos takiego zaraz po pracy siada na kompa i napieprza moja błagania nie pomagaja tez mi w niczym nie pomaga jak zacznie grac to nie słucha wogole co mówie nie lubi sportu,meczy nic tylko gra pomoze w domu mi ale musze mu sama o tym powiedzieć sam nic nie zrobi
"mój mąż też spędza dużo czasu przy komputerze i też nie pomaga mi we wszystkich obowiązkach (taka natura chłopów)"
no, jak taka jest natura "chłopów" to ja się nie wtrącam:/
litości dziewczyny, musicie prosić o odrobinę uwagi albo pomoc w "obowiązkach domowych"? a dlaczego to nie kobieta ma być tą, która tylko "pomaga"? kiedy kobiety w końcu zaczną się szanować?
Mówisz, ze twój mąż, a informacjach o Tobie jest, ze jesteś w związku partnerskim... to o co chodzi?
Pasek wagi
> No tak to jest jak się pochopnie wychodzi za mąż w
> tak młodym wieku. Nie wyrobiłaś sobie szacunku do
> siebie - widocznie masz taki charakter, że ludzie
> zazwyczaj Tobą pomiatają i Ci rozkazują. Tak same
> też masz w związku - faceta trzeba trzymac krótko
> od samego początku i pokazywać kto rządzi  - nigdy
> nei dać wejść sobie na głowe bo inaczej tak
> właśnie się to kończy. Druga sprawa masz sporą
> nadwagę wiecv pewnie go w ogole juz nie pociągasz
> - popracuj nie tylko nad figurą ale tez nad

> asertywnością


Bez przesady z tymi rządami. Związek kobiety i mężczyzny to nie system totalitarny. Tu potrzebna jest rozmowa i zrozumienie, ale dwojga DOROSŁYCH psychicznie osób. Ten facet prezentuje poziom dinozaura, a że ma inteligentną dziewczynę, więc raczej się nie dogadają.

Jakby go nie pociagała fizycznie to by z nią nie brał ślubu
> sprawdz co robi na tym kompie pod jego
> nieoboecnosc,sprawdz np.historie i tego typu
> rzeczy.Zaufanie jest bardzo wazne,ale czujnosc
> jesszcze wazniejsza!a tak pozatym to widze ze
> musisz koniecznie przeczytac :dlaczego mezczyzni
> kochaja zolzy :)swietna lektura!jest na
> chomikuj.pl

kto mi da linka na chomika z tą książką bo nie mogę znaleźć:(

znalazłam!!!!!!!!
zastanawiam sie na czym ten wasz zwiazek sie opiera?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.