Temat: zdecydowalam sie na rozwod...po 2 latach malzenstwa

zdecydowalam ze nie ma sensu dalej ciagnac naszego malzenstwa....bo ono poprostu nie istnieje:(zyjemy ze soba jak pies z kotem...zero milosci...czulosci...zainteresowania druga osoba:(ciagle klotnie,awantury...ciche dni ktore trwaja czasami nawet 2 tygodnie:(mam tego dosyc...dusze sie w tym zwiazku...nie jestem nawet w minimalnym stopniu szczesliwa...jestesmy po slubie ponad 2 lata...mamy niespelna 2 letnie dziecko...strasznie sie boje jak to bedzie dalej....ta cala sprawa rozwodowa,zalatwianie formalnosci, boje sie czy nie bedzie robil mi problemow w opiece nad dzieckiem....boje sie czy sobie poradze sama wychowywac dziecko....czy bedzie mnie na to stac:(boje sie przyszlosci....ale mam dosyc obelg,ponizania psychicznego,zycia na pokaz......mam dosyc:(

przepraszam ale musialam to komus napisac:(
Cóż pozostaje napisać, Brawo!
jesteś pewna że nie da się jeszcze zawalczyć o Wasz związek?
> Cóż pozostaje napisać, Brawo!

Brawo?
Niby czemu?
2 lata i rozwód.Moim zdaniem oboje do małżeństwa nie dorośli.
a czego sie spodziewalas po malzenstwie branym zapewne ze wzgledu na ciaze???
jestem w podobnej sytuacji. Lepiej żeby dziecko miało jednego szczęsliwego  rodzica niż 2 ciągle kłócących się! Badz dzielna i nie przejmój się opinią ludzi którzy nawet nie mają poj,ęcia przez jakie piekło przechodzisz!
Pasek wagi
po co był ślub? pewnie tylko i wyłącznie ze względu na dziecko
> > Cóż pozostaje napisać, Brawo!Brawo?Niby czemu?2
> lata i rozwód.Moim zdaniem oboje do małżeństwa nie
> dorośli.

Dlatego Brawo bo autorka pisała już o swoim związku w poprzednim temacie: http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/44/topicid/161431/sortf/0/rev/0/range/0/page/1/

Poza tym darujcie te swoje opinie w stylu "czego się spodziewałaś biorąc małżeństwo ze względu na ciążę".
Każdy może popełnić błąd, ważne, że teraz próbuje to naprawić, chociaż to nie będzie łatwe. Po co ma żyć w chorym związku? Dla dziecka? Dziecko ma się wychowywać przy rodzicach, którzy się nie kochają?

Tak więc żałosne i wredne są te wasze opinie, panie NIEOMYLNE.

i widzimy skutki picia wodki :P

A po co teraz dogadywać, że po co był ślub ? 

Powodzenia. Na pewno lepiej żebyście żyli oddzielnie, jeśli nie potraficie razem żyć w zgodzie - szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko (i na odwrót). 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.