- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 października 2011, 16:14
Edytowany przez Studentka211 20 października 2011, 18:16
20 października 2011, 17:20
> to moje mieszkanie wiec sie nie mogę
> wyprowadzic,ale on przecholował juz i to bardzo.A
> tez dobrze wiem ( i znam jej swiatopoglad),że
> rozwalila by ten zwiazek po czym i jego kopnęła w
> tyłek wiec on do niej tak prędkoo nie poleci/.
> Karwaja tez tak do tego podchodze,od czterech lat
> tak jest (czasami jak ma gorszy dzien to ja
> znajduje to i owo).Jej zdjecia na kompie ma do
> dzisiaj tylko dlatego,ze nie chce mu się ich
> usunąć.Tamte listy powiedział mi że napisał sam.A
> jak juz naprawde jestem rozgoryczona to mi mowi,ze
> musi bo inaczej by nie pisala z nim.To smieszne,a
> on ma 26 lat (dzisiaj skonczyl 25).Licze się z
> rozstaniem i wiem,ze im dluzej tak jestem z nim
> tym bardziej się do niego przyzwyczajam.Jestesmy w
> chorym związku.Nawet ostatnio nazwal mnie
> prostytutką,bo nie chcial mi pomoc w sprzataniu,a
> ja trajkotalam.Wyjasnil mi to w sposob nastepujący
> - takie slowo najbardziej Cię ubodnie (nie wiem
> jak to się pisze,ale chodzilo,ze trafi do mnie i
> się uspokoje)
Oo a to cwaniaczek, nie pojddzie do niej ,bo go kopnie, a tutaj ma ciepły, przytulny kącik. Dzieckopod nose,sprzątaczkę i seks....
Koszmar jakiś..Fcaet 25 lat i takie jaja....
-Tak 25, jak dziś skonczył to ma 25. Jak skończy 26 to będzie miał 26 ;-))
Czarno na białym widać,że to małżenstwo jest spowodowane jedynie dzieckiem.. Coś strasznego.
Ja tego nie kumam.. Gdybym swojego faceta nie kochała i zaszła z nim w ciążę... Nawet bym nie chciała z nim być.No bo po co? Ojcem by był zawsze, ale po co się męczyć w związku? Totalny bezsens...
A gdyby już tak było jak u Ciebie i byłabym świadkiem,że jednak kochałi kocha inną... To w dupie bym miała to,że ona go w dupę kopnie.
Nie sobie radzi.
Spakowałabymmu walizki i naraaaaa!!!!!!!!!!!!!!!! Z hukiem!!!!
20 października 2011, 17:22
Edytowany przez Sliciak 20 października 2011, 17:23
20 października 2011, 17:24
20 października 2011, 17:28
> > > to moje mieszkanie wiec sie nie mogę>>
> wyprowadzic,ale on przecholował juz i to
> bardzo.A>> tez dobrze wiem ( i znam jej
> swiatopoglad),że>> rozwalila by ten zwiazek po
> czym i jego kopnęła w>> tyłek wiec on do niej tak
> prędkoo nie poleci/.>> Karwaja tez tak do tego
> podchodze,od czterech lat>> tak jest (czasami jak
> ma gorszy dzien to ja>> znajduje to i owo).Jej
> zdjecia na kompie ma do>> dzisiaj tylko dlatego,ze
> nie chce mu się ich>> usunąć.Tamte listy
> powiedział mi że napisał sam.A>> jak juz naprawde
> jestem rozgoryczona to mi> mowi,ze> musi bo
> inaczej by nie pisala z nim.To> smieszne,a> on ma
> 26 lat (dzisiaj skonczyl> 25).Licze się z>
> rozstaniem i wiem,ze im dluzej> tak jestem z nim>
> tym bardziej się do niego> przyzwyczajam.Jestesmy
> w> chorym związku.Nawet> ostatnio nazwal mnie>
> prostytutką,bo nie chcial mi> pomoc w
> sprzataniu,a> ja trajkotalam.Wyjasnil mi> to w
> sposob nastepujący> - takie slowo najbardziej> Cię
> ubodnie (nie wiem> jak to się pisze,ale>
> chodzilo,ze trafi do mnie i> się uspokoje) Oo a>
> to cwaniaczek, nie pojddzie do niej ,bo go
> kopnie,> a tutaj ma ciepły, przytulny kącik.
> Dzieckopod> nose,sprzątaczkę i seks.... Koszmar
> jakiś..Fcaet> 25 lat i takie jaja.... -Tak 25, jak
> dziś skonczył> to ma 25. Jak skończy 26 to będzie
> miał 26 ;-)) > Czarno na białym widać,że to
> małżenstwo jest> spowodowane jedynie dzieckiem..
> Coś strasznego. Ja> tego nie kumam.. Gdybym
> swojego faceta nie kochała> i zaszła z nim w
> ciążę... Nawet bym nie chciała z> nim być.No bo po
> co? Ojcem by był zawsze, ale po> co się męczyć w
> związku? Totalny bezsens... A> gdyby już tak
> było jak u Ciebie i byłabym> świadkiem,że jednak
> kochałi kocha inną... To w> dupie bym miała to,że
> ona go w dupę kopnie. Nie> sobie radzi.
> Spakowałabymmu walizki i> naraaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!
> Z hukiem!!!!dokładnie ! ja to bym pewnie mu od
> razu ciuchy na klatkę wypieprzyła, bo nie mogłabym
> już ani sekundy dłużej na niego patrzec. A tu u
> autorki taki spokój, aż podejrzane..
O też dobre. Taką siarę mu przy sąsiadach zrobić hehehe.
Odemnie by dostał jeszcze pocisk w twarz xD żeby lepiej zapamiętał .
I tak oto zaczęłabym nowe życie.
20 października 2011, 17:40
20 października 2011, 18:06