- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 października 2011, 16:14
Edytowany przez Studentka211 20 października 2011, 18:16
20 października 2011, 16:39
20 października 2011, 16:43
nie,to dziecko jego więc mozliwosc bycia ze mna ze wzgledu na nie jest prawdopodobna.
On mi to wyjasnia nastepująco - 'Napisalem jej tak,bo inaczej by ze mną nie pisala'
Edytowany przez Studentka211 20 października 2011, 16:44
20 października 2011, 16:46
Nic go nie usprawiedliwia.Nie musi być z Tobą tylko ze względu na dziecko,to nieuczciwe. Można być wspaniałym ojcem a nie trzeba być mężem. A jeśli już się zdecydowaliście być razem, to należy być ucziwym.
20 października 2011, 16:46
łłłooooo jezu ryny.....to naprawde współczuje....
co za ham jeden zeby tak żone okłamywac....????no nie no....to po co sie żenił z Tobą??
no szok poprostu ja bym sie totalnie załamała....i bym sie nie zastanawiała nad niczym i bym go w d**e kopła...
a wiedziałas ze on cos od dawna do niej czuje(w sensie przed slubem) czy dowiedziałas sie tak nagle o tym??
no i własnie dlatego ja zawsze jestem stanowczo na NIE jesli chodzi o kontakty z byłymi dziewczynami....
20 października 2011, 16:49
klaudia - no tak,pare dni po slubie pisac do bylej milosci (nie byli paą) o kochaniu (a ten list przeczytalam caly) jest naturalne.Byla awantura o to i znowu robi to samo.A podejrzewam,ze caly czas,kiedy ja myslalam,ze jest ok mieli ze sobą kontakt.
ola wiedzialam o niej przed slubem,nawet z nia gadalam i 'plujemy na siebie jadem'.Kiedys tez gadali,pisali ale przymruzylam oko
Edytowany przez Studentka211 20 października 2011, 16:50
20 października 2011, 16:51
20 października 2011, 16:53
ja nie patrzylam na dziecko.Jezeli chodzi o zwiazek on mi odpowiada.
To on musial na nie patrzec skoro ze mną się ożenił i bajeruje inną.
20 października 2011, 16:54