20 października 2011, 16:14
Jestem mega wkurzona.Ja poszlam dzisiaj po buty dla dziecka,a ten zalozyl sobie gg i pisał z byłą miłością,którą jak to on okreslil kocha do dzisiaj.Aha,ona tez niby go kocha.No normalnie sf.Nie wiedzialabym o tym gg gdyby go nie zostawił włączone.Wrocilam niespodziewanie,a on musial wyjsc do banku wiec wiecie.A nerwy miał jak szlag.Myslalam,ze jakąś kare mu naliczyli bo nie zaplacil w pore raty.Takiej motywacji dostalam,ze ho ho.Ja im pokaze wszystkim,a jego oleje sikiem prostym !!
Edytowany przez Studentka211 20 października 2011, 18:16
- Dołączył: 2011-04-14
- Miasto:
- Liczba postów: 904
20 października 2011, 19:14
> a co to znaczy walił w rogi ??
Zdradzal-niekoniecznie fizycznie, ale psychicznie, chemicznie i biologicznie-na pewno
20 października 2011, 19:14
walil w rogi. bedzie robil to samo. zdradzal Cie
20 października 2011, 19:16
mam nadzieje ze swiadoma jestes tego ze dla niego jestes smieciem.. bo tak jest przykro mi ale takjest
20 października 2011, 19:19
Szagii edytuj posty bo polowa tematu to twoj post pod postem i wszystko jest malo czytelne.
- Dołączył: 2011-04-14
- Miasto:
- Liczba postów: 904
20 października 2011, 19:19
> mam nadzieje ze swiadoma jestes tego ze dla niego
> jestes smieciem.. bo tak jest przykro mi ale
> takjest
20 października 2011, 19:20
ziomus spoko. nie powtorzy sie
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
20 października 2011, 19:21
ja podejrzewam, że tak naprawdę jak on wróci, to najwiekszą karą jaką mu wymysli będzie nie zrobienie mu kolacji....
"i dont want to live on this planet anymore.."
20 października 2011, 19:22
Ja nie jestem zapyziałą zoną dla ktorej maz to niewiadomo kto.Daje kiedy chce,gotujev jak mam melodie.Sprzatam czesto bo lubie miec czysto.Jest rownouprawnienie,on czasami gledzi,ze pracuje itd.Ja jakas potulna małzonką nie jestem.Poprost nie chce byc sama,boje się tego i chcialabym,zeby bylo dobrze.
Wiem,ze on mnie nie kocha bo przed slubem powiedzial mi,ze nie czuje tego co a początku przy czym ja dostalam histerii i poszlam spac do znajomej
Tyle wam powiem,ze go nie wygonie,na pewno nie teraz,ale tez sie nie oszukuje i nie udaje uwielbnicy swego pana.Moze kiedys dojrzeje do tego zeby powiedziec mu 'dowidzenia' ale czuje,ze teraz tego nie udźwigne.
20 października 2011, 19:23
> > mam nadzieje ze swiadoma jestes tego ze dla
> niego> jestes smieciem.. bo tak jest przykro mi
> ale> takjest
jestem tego swiadoma,moze nie konkretnie ze smieciem,ale zerem
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
20 października 2011, 19:25
i wyszłas za niego, mimo, że powiedzial, ze nie czuje tego co na poczatku?;o no super, czyli jakby dałas mu przyzwolenie na to co robi, bo on wie, że nie liczysz na wielkie uczucie, przecież Cie ostrzegał...