- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 778
13 października 2011, 22:00
Pewnie zostanę wyzwana od najgorszych, chamskich, nielojalnych dzi***, ale nie powinnam się denerwować, bo zawaliłam i macie prawo mnie obrazić w tym momencie. Jestem z facetem od 2 msc. Przyjaźnimy się oboje z takim kolegą. Nie raz mój facet był o niego zazdrosny, bo takie znaki mi ten kolega dawał, że mu się podobam, ale sie wypierałam. Oni wszyscy są na studiach. Ten kolega mieszka z moim bratem na mieszkaniu. Wczoraj bylismy razem na imprezie w trójkę. Mój facet wrócił do domu a ja z tym moim przyjacielem 5 km szlismy na nogach sami. Zauważyłam, ze od momentu jak sie ten mój przyjaciel dowiedział ze z nim wracam próbował mnie upić, bo postawil mi 4 piwa. Ja wypiłam jeszcze swoje 2 czyli w sumie 6. Byłam mega narąbana. Wracałam z nim sama do domu, kolega wyznał mi miłosc. Kilka razy powiedział mi, ze mnie Kocha. Pocałował mnie, a ja go odepchnęłam, a potem drugi raz mnie pocałował to się nie odrywałam i odwzajemniłam uczucie. Rozmawiałam z nim, że nie wiem czy chce byc z nim czy z moim facetem. Przyszlismy do mieszkania, a moj brat spał juz wiec polozylam sie obok mojego przyjaciela i razem spalismy. Tzn. nie sex tylko spalam obok niego. Rano przyjaciel obudził mnie pocałunkiem w policzek i powiedział, ze to co mowil wczoraj to prawda, a ja powiedziałam, ze czuje sie jak ostatnia kretynka, ze zdradziłam go i zaluje tego co sie stało. Obiecalismy sobie, ze to pozostanie pomiedzy nami. Ale ja chodzę cały dzien struta, wymiotować mi sie chce ze zdenerwowania. Nie wiem czy mam sie przyznac facetowi o tym czy nie.. Źle się czuje.. Boje sie ze jak mu to powiem to mnie rzuci. Ale nie moge mu spojrzec prosto w oczy po tym wszystkim. Pomózcie prosze!!
14 października 2011, 12:32
zastanow sie do kogo uczucia kierujesz i ew rozwiaz zwiazek zanim sie za daleko posunie
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1669
14 października 2011, 13:21
Powiem tak, jestem w związku prawie 6 lat. Nie zdradziłam mojego chłopaka nigdy i mam nadzieję że on mnie też nie. Uważam że dwumiesięczny związek to jeszcze nie jest taki do końca związek. Tzn. jest al
e jesteście na początku budowania go dopiero. Oczywiście zdrady mniejsze czy większe zdarzać się nie powinny ale trudno stało się. Ja bym tego nie rozgrzebywała, zapomnij o tym, to był tylko pocałunek, ale zastanów się z kim chcesz być tak na prawdę. Patrząc ze swojej perspektywy gdybym się teraz dowiedziała że mój chłopak zdradził mnie w ten sposób jak Ty na początku naszego związku nie robiłabym z tego afery. To jest dopiero początek drogi, kiedy człowiek się jeszcze waha a związek się dopiero buduje. Wasze fundamenty zostały trochę naruszone ale teraz zależny wszytko od Ciebie czy poprowadzisz to w dobrą stronę. Bądź czuła i kochana wynagrodź mu to i nie rób więcej głupot. Jestem za tym żebyś nic mu nie mówiła.
14 października 2011, 13:24
dziewczyna wypij 6 piw? Jesteś uzalezniona?
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1669
14 października 2011, 13:36
> dziewczyna wypij 6 piw? Jesteś uzalezniona?
Nie sądzę żeby ona była uzależniona ale wiem na pewno że Ty powinnaś leczyć się...na głowę skoro wypisujesz takie bzdury!
- Dołączył: 2009-06-07
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 6718
14 października 2011, 13:49
nie bronilas sie przed pocalunkmi bo alkohol zrobił swoje wiec wiatpie ze po takiej ilosci grzecznie spaliscie i mu nie dałas
chcial pocałunkow a jak mial cie w lozku obok siebie to zsnal, hehehe dobre dobre
14 października 2011, 13:56
jak skończysz gimnazjum to pomyśl o chłopcach, do alkoholu też chyba nie dorosłaś
- Dołączył: 2009-06-07
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 6718
14 października 2011, 13:59
> jak skończysz gimnazjum to pomyśl o chłopcach, do
> alkoholu też chyba nie dorosłaś
to ile ona ma lat?
te dzisiejsze "zabawy" nastolatkow;/
- Dołączył: 2009-07-01
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5273
14 października 2011, 14:08
zostaw tego biedaka - powiedz że wywinęłaś coś głupiego i nie chcesz o tym rozmawiać, bo on zasługuje na wierną partnerkę :)
ja kocham i nie zdradziłabym nie ważne jak byłabym "nawalona" ;) byłam w podobnej sytuacji i zachowałam się godnie wobec mnie i mojego partnera - po prostu nie zdradziłam. Jak dla mnie po prostu go nie kochasz i nie ma innego tłumaczenia.
i jeszcze jedno - buziak to też zdrada tak samo jak każdy inny kontakt intymny. mniejsza (buziak, pieszczoty) lub większa (seks) i tak zdrada.
- Dołączył: 2011-06-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 685
14 października 2011, 15:38
Ja na Twoim miejscu szczezrze nie wiem co bym zrobiła..nigdy nie byłam taka pijana, żeby sie nie kontrolowac w pełni, ale z drugiej strony rozumiem to, ze fajnie jest jak inny facet okazuje Ci duzo zainteresowania i adoruje i ciezko sie temu oprzec. Z drugiej strony ze swoim facetem jestes dopiero 2 miesiace, ja po tym czasie chodzilam jak nakrecona i dla mnie liczyl sie tylko on..Wiec przemysl dobrze czy na pewno Ci na nim zalezy, bo na serio moze byc to dla niego cios, jezeli naprawde darzy Cie uczuciem.
A jezeli sadzisz ze naprawde go kochasz to powiedz mu jak dziewczyny radzily- ze bylas pijana i nie wiedzialas co robisz i za dobrze nie pamietasz co sie dzialo i tyle..Nawet jak ten kolega wygada to zawsze mozesz powiedziec ze niezbyt pamietasz to wszytsko i tyle. Ale wspulczuje Ci tej sytuacji.
A tak szczerze- jkaby moj chlopak zrobil cos takiego to bym go chyba zamordowala!! I na przyszlosc- uwazaj ile pijesz.
- Dołączył: 2011-10-01
- Miasto:
- Liczba postów: 2073
14 października 2011, 16:34
Po pierwsze - przyjaciel nie jest przyjacielem.
Po drugie - jak się nie umie pić, to się nie pije.
Po trzecie - nie dojrzałaś do związku, i wątpie byś wiedziała co to jest MIŁOŚĆ.
Dziwię się, że tyle w Was dziewczyny tolerancji. Niedawno usprawiedliwiałyście kobietę, która zdradza męża, teraz usprawiedliwiacie dziewczynę, która zdradza chłopaka (tak - pocałunek to zdrada!). Totalny brak zasad i wyczucia. Moralność upada:/