13 października 2011, 20:23
jak poznałam mojego męża ważyłam 55 kg.... tych kilogramów stopniowo przybywało i przybywało, jeszcze teraz po ciąży coś tam się dodatkowo odlożyło....
zapytałam się go dziś co on właściwie sądzi o moim wyglądzie, ale tak szczerze... on powiedział, że mój wygląd ani go ziębi ani go grzeje, ani nie powie o mnie, że jestem gruba pyza ani że jestem jakaś super atrakcyjna....
najgorsze to to ostatnie stwierdzenie... ja nie wiem co mam sądzić na ten temat tak naprawdę
....
pomóżcie, co sądzicie o takim zachowaniu ??????
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 13662
13 października 2011, 20:49
a on???? ma ciałko nienaganne????
13 października 2011, 20:49
i dobrze powiedział, chciałaś żyć dalej w nieświadomości? chciałaś, żeby Ci powiedział, ze jesteś zajebistą dupą? Masz szanse, wykorzystaj ją, powodzenia :)
13 października 2011, 20:52
> a on???? ma ciałko nienaganne????
no jemu brzuszek urosł i cały czas się powiększa, waży 97kg przy 180cm wzrostu... właśnie chodzi o to, że sam nie jest nie wiadomo jaki a niejako "wymaga" ode mnie...
13 października 2011, 20:53
No cóż... Udzielił ci możliwie najbardziej dyplomatycznej odpowiedzi na twoje pytanie. Bierz się do roboty, żebyś następnym razem mogła usłyszeć od niego:"Jesteś super atrakcyjną kobietą".:)
13 października 2011, 20:55
> > a on???? ma ciałko nienaganne????no jemu
> brzuszek urosł i cały czas się powiększa, waży
> 97kg przy 180cm wzrostu... właśnie chodzi o to, że
> sam nie jest nie wiadomo jaki a niejako "wymaga"
> ode mnie...
Yyyy, tylko powiedz, czy on cię kiedykolwiek zapytał:"Kochanie, jak wg ciebie wyglądam?". No i czy on tobie powiedział:" Skarbie, zacznij się odchudzać."?
- Dołączył: 2010-09-22
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 10855
13 października 2011, 21:00
ja bym sie martwiła
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 13662
13 października 2011, 21:01
> > a on???? ma ciałko nienaganne????no jemu
> brzuszek urosł i cały czas się powiększa, waży
> 97kg przy 180cm wzrostu... właśnie chodzi o to, że
> sam nie jest nie wiadomo jaki a niejako "wymaga"
> ode mnie...
mogłam sie domyślić
cham i prostak!!!
odśwież ciałko - schudnij, ujędrnij...., niech poobserwuje jak Cię będą postrzegac inni faceci,
wygladaj tak świetnie, zeby mu na kazdym kroku przypominać, że jestes zajebista laska i to on trafił 6 w lotto; ze mozesz miec kazdego, a jak nadal bedzie głupim chamem, to zaczniesz sie powaznie nad tym zastanawiac
13 października 2011, 21:02
Ale kiedy w końcu powie ci, że jesteś mega atrakcyjna, to będziesz wiedziała, że mówi to szczerze :) Więc do roboty!
13 października 2011, 21:03
> > a on???? ma ciałko nienaganne????no jemu
> brzuszek urosł i cały czas się powiększa, waży
> 97kg przy 180cm wzrostu... właśnie chodzi o to, że
> sam nie jest nie wiadomo jaki a niejako "wymaga"
> ode mnie...
ale przecież sama zapytałaś, powiedział co myśli i tyle. nie mogę się nadziwić jak zaniedbane kobiety tu są usilnie bronione!
- Dołączył: 2011-03-01
- Miasto: Chrzanów
- Liczba postów: 235
13 października 2011, 21:05
przepraszam , a kto wymaga bo się pogubiłam , piszesz że zapytałaś on odpowiedział , a Ty od razu robisz nadinterpretację.Zrozum , że faceci nie robią interpretacji, tak potrafią tylko kobiety.