- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
11 października 2011, 23:05
Jak długo jesteście ze swoimi drugimi połówkami? Wkradła już się rutyna?
Ile według Was powinien trwać związek, żeby można było powiedzieć, że ma już spory staż?
Jestem ze swoim chłopakiem jestem prawie 5 miesiecy i tak naprawde sie jeszcze nie dotarlismy.. caly czas nazywamy ten etap zwiazku poczatkiem. zastanawia mnie jak jeszcze dlugo to bedzie trwalo i jak to bylo u Was ; ))
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2226
12 października 2011, 07:44
Również jestem ze swoim 5 miesięcy, rutyny nie ma, ale czas płynie mi z nim tak szybko... A to zaledwie początek :)
12 października 2011, 08:00
25 lutego stuknie pięć lat od naszego pierwszego spotkania. Wtedy zaczęliśmy być razem. Wcześniej znaliśmy się trochę przez internet. Mamy już za sobą ponad 3 lata małżeństwa. Docieramy się jeszcze i na razie końca nie widać. Rutyny nie ma - częściowo dlatego, że nie ma na nią czasu (jesteśmy bardzo zajęci), a częściowo dzięki temu, że mamy dziecko. Jak się ma dziecko, nie ma mowy o rutynie w życiu, bo ono zawsze czymś zaskoczy.
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
12 października 2011, 08:10
Jestem ze swoim chłopakiem jestem prawie 5 miesiecy i tak naprawde sie jeszcze nie dotarlismy.. caly czas nazywamy ten etap zwiazku poczatkiem. zastanawia mnie jak jeszcze dlugo to bedzie trwało
-to zależy od ludzi , od tego czy się dobraliście
człowiek całe życie się dociera
ja po 6 miesiącach wiedziałam czy chce być z Ta osobą czy szkoda czasu bo ,, się rozchodzimy w pomysłach na życie i podejściu do życia"
i dla mnie staż nie ma znaczenia
12 października 2011, 08:30
rok za 3 dni
- Dołączył: 2011-02-07
- Miasto: Piława Dolna
- Liczba postów: 70
12 października 2011, 08:40
U mnie 15 lutego będzie dokładnie 10 lat. Okrągła rocznica
(ślub za dwa latka). Cóż czasami rutyna się pojawia, ale tak samo szybko znika. Jeśli miłość przetrwa najgorsze momenty i kryzysy, staje się mocniejsza, silniejsza i dojrzalsza. Dlatego rutynę da się odgonić
U nas pierwsze kryzysy pojawiły się po dwóch latach. Życzę powodzenia
12 października 2011, 08:41
14 mc, od 11 mieszkamy, rutyny brak ;)
12 października 2011, 08:44
W przyszłym roku, w czerwcu będzie 10 lat... Rutyna? Bywa. Jak w każdym związku.
- Dołączył: 2011-04-13
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2055
12 października 2011, 08:46
nam minely 4lata i rutyny nie ma zawsze mamy o czym porozmawiac i co robic
widac to osoba ktorej szukalam:)
12 października 2011, 08:46
25 października - 3 lata <3.
rutyny nie ma :D
Edytowany przez cytrusekk 12 października 2011, 08:47
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
12 października 2011, 08:47
3,5 roku, na razie nie ma rutyny, raczej taka cudowna spokojna stabilizacja. jest fajnie, codziennie jestem zakochana mocniej, oby tak juz zostało.