- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 października 2011, 08:34
Mam narzeczonego, ktory juz kiedys byl w dluguoletnim zwiazku. Jestesmy razem juz od paru lat i planujemy w niedlugim czasie zalozenie rodziny.. A moze raczej planowalismy bo ja nie jestem teraz juz taka pewna.
Kilka dni temu poprosil mnie zebym wyslala wiadomosc z jego komorki. Kiedy weszlam w jego skrzynke zauwazylam smsa od jego bylej. Oze nie powinnam tego robic, ale poczulam sie zagrozona. Okazalo sie, ze moj luby napisal do niej pierwszy a ona odpowiedziala. Powiecie,ok, przeciez jesli rozstali sie w zgodzie to nie musi to oznaczac nic zlego. Ja tez tak myslalam dopoki nie przeczytalam tej wiadomosci. Brzmiala ona mniej wiecej tak: czule pozdrowienia i buziaczki dla mojej kochanej ex. Sciskam - twoj byly.
Teraz jestem cala oglupiala.. On wie ze akurat na nia reaguje wyjatkowo mocno. A poza tym jak mozna tak pisac do jakiejkolwiek inej baby, skoro planujesz przyszlosc z inna. Sama nie wiem co mam teraz zrobic.. Nie moge mu powiedziec ze to widzialam (zreszta gdyby nie przypadek to w zyciu bym sie o tym nie dowiedziala. Nigdy nie sprawdzalam jego prywatnej korespondencji i teraz zaluje ze to zrobilam, nawet jesli przypadkowo. Gdybym o tym nie wiedziala, to teraz nie zastanawialabym sie czy nasz zwiazek ma jakis sens):(:(
Potrzebuje spojrzenia z boku, moze pomozecie?
Edytowany przez marcinkowa1979 8 października 2011, 12:19
8 października 2011, 15:14
8 października 2011, 15:48
8 października 2011, 15:57
8 października 2011, 15:58
8 października 2011, 16:20
ja bym odrazu wybuchla i powiedziala co przeczytalam i zapytala wprost!!!
co to ma znaczyc ze ,,nie calkiem byla'' ????????
i wogole po cholere z nia pisze ,az sie sama zdenerwowalam
8 października 2011, 16:50
9 października 2011, 14:17