Temat: pilnie prosze o pomoc:( problem z narzeczonym i jego ex

Mam narzeczonego, ktory juz kiedys byl w dluguoletnim zwiazku. Jestesmy razem juz od paru lat i planujemy w niedlugim czasie zalozenie rodziny.. A moze raczej planowalismy bo ja nie jestem teraz juz taka pewna.

Kilka dni temu poprosil mnie zebym wyslala wiadomosc z jego komorki. Kiedy weszlam w jego skrzynke zauwazylam smsa od jego bylej. Oze nie powinnam tego robic, ale poczulam sie zagrozona. Okazalo sie, ze moj luby napisal do niej pierwszy a ona odpowiedziala. Powiecie,ok, przeciez jesli rozstali sie w zgodzie to nie musi to oznaczac nic zlego. Ja tez tak myslalam dopoki nie przeczytalam tej wiadomosci. Brzmiala ona mniej wiecej tak: czule pozdrowienia i buziaczki dla mojej kochanej ex. Sciskam - twoj byly.

Teraz jestem cala oglupiala.. On wie ze akurat na nia reaguje wyjatkowo mocno. A poza tym jak mozna tak pisac do jakiejkolwiek inej baby, skoro planujesz przyszlosc z inna. Sama nie wiem co mam teraz zrobic.. Nie moge mu powiedziec ze to widzialam (zreszta gdyby nie przypadek to w zyciu bym sie o tym nie dowiedziala. Nigdy nie sprawdzalam jego prywatnej korespondencji i teraz zaluje ze to zrobilam, nawet jesli przypadkowo. Gdybym o tym nie wiedziala, to teraz nie zastanawialabym sie czy nasz zwiazek ma jakis sens):(:(

Potrzebuje spojrzenia z boku, moze pomozecie?

Moim zdaniem on chciał, żebyś to przeczytała, bo w innym wypadku skasowałby te smsy, a już na pewno nie mówiłby żebyś coś robiła na jego telefonie...

Strasznie to dziecinne jego strony... Ja tak to widzę...
> Moim zdaniem on chciał, żebyś to przeczytała, bo w
> innym wypadku skasowałby te smsy, a już na pewno
> nie mówiłby żebyś coś robiła na jego
> telefonie...Strasznie to dziecinne jego strony...
> Ja tak to widzę...

Całkiem prawdopodobne.
> Moim zdaniem on chciał, żebyś to przeczytała, bo w
> innym wypadku skasowałby te smsy, a już na pewno
> nie mówiłby żebyś coś robiła na jego
> telefonie...Strasznie to dziecinne jego strony...
> Ja tak to widzę...

Też od razu o tym pomyślałam...
Może z jakiegoś powodu chce wzbudzić w Tobie zazdrość, albo nie wiem, nie ma odwagi powiedzieć Ci wprost że coś jest na rzeczy tylko chciał żebyś zobaczyła i może sama go rzuciła?
Zresztą jedna i druga opcja nie świadczy o nim dobrze jako o człowieku z którym chce się zakładać rodzinę...

> Moim zdaniem on chciał, żebyś to przeczytała, bo w
> innym wypadku skasowałby te smsy, a już na pewno
> nie mówiłby żebyś coś robiła na jego
> telefonie...Strasznie to dziecinne jego strony...
> Ja tak to widzę...

A moim zdaniem to BARDZO MAŁOPRAWDOPODOBNE. Zapominacie ze faceci nie sa tacy jak my kobiety. Nie snują intryg.

> A moim zdaniem to BARDZO
> MAŁOPRAWDOPODOBNE. Zapominacie ze faceci nie sa
> tacy jak my kobiety. Nie snują intryg.

Mój kumpel celowo zostawiał smsy od jakiejś koleżanki, która na niego leciała, żeby jego dziewczyna je zobaczyła i była zazdrosna :)
Tak więc nie byłabym taka pewna, są różni faceci, a zostawienie smsów od i do tej najbardziej irytującej byłej i dawanie potem dziewczynie telefonu nie jest specjalnie skomplikowanym planem.
Zapoznaj się proszę z Regulamin forum i dostosuj nazwę tematu do pkt 5
> > A moim zdaniem to BARDZO> MAŁOPRAWDOPODOBNE.
> Zapominacie ze faceci nie sa> tacy jak my kobiety.
> Nie snują intryg.Mój kumpel celowo zostawiał smsy
> od jakiejś koleżanki, która na niego leciała, żeby
> jego dziewczyna je zobaczyła i była zazdrosna
> :)Tak więc nie byłabym taka pewna, są różni
> faceci, a zostawienie smsów od i do tej
> najbardziej irytującej byłej i dawanie potem
> dziewczynie telefonu nie jest specjalnie
> skomplikowanym planem.

Były facet mojej kumpeli zamiast powiedzieć jej wprost, że to koniec uknuł intrygę... Na imprezie ją dość mocno podchmielił i rzucił w ramiona kolegi, z którym wcześniej się umówił... żeby mieć powód do zerwania i cała winę zrzucić na nią... ale im nie wyszło, bo ona nic nie zrobiła... nie przytuliła, nie pocałowała...
Zastanow sie czy po przeczytaniu tego smsa jestes w stanie pojsc z nim do lozka i jeszcze udawac, ze o niczym nie wiesz i wszystko jest w porzadku...

Dla mnie cala sprawa smierdzi.
A innych smsów tam nie było?
Na razie nie ma co panikować. Może ta dziewczyna mu się narzucała, męczyła go i on tak złośliwie jej odpisał.
Cokolwiek wyjaśnić może chyba tylko i wyłącznie szczera rozmowa. Powiedz mu wprost co znalazłaś w jego telefonie. Może naprawdę nie ma  powodu do zamartwiania się;)
kochana, nie całkiem była? ja bym zapytała. powiedz, ze jak wysyłałaś tego smsa to zobaczyłaś te wiadomości i od tamtej pory nie możesz przestać o tym myśleć i zapytaj, co to ma znaczyć. bo nie wierzę, ze umówił się z byłą, żeby mu dokładnie tak odpisała...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.