- Dołączył: 2011-04-29
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 2074
2 października 2011, 17:03
Witam. Na co dokładnie wydajecie pieniądze ?
Ja sama staram się już sama utrzymywać, ale jest ciężko - rodzice pomagają.
Jak to jest u Was z wydawaniem pieniędzy ? Na co się one rozchodzą?
Opłaty, jedzenie, ubrania, przyjemności ? No to wiadomo, ale co jeszcze ?
Jakie opłaty płacicie ? Za mieszkanie, prąd, gaz, wodę.
Ubezpieczenia ? Co ubezpieczacie. ?
Ile pieniędzy wydajecie mniej więcej na "życie od pierwszego do pierwszego" ?
I na co dokładnie ?
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
3 października 2011, 17:54
> a twoja dyplomyzmem:D o co CI chodzi napisalam
> ,ze trzeba zyc elegancko zeby tracic 6tys anie
> wpieprzac konserwy i tyle...jak komus na wszystko
> nie wystarcza sprzedaje np auto i jezdzi np
> autobusem...normalna przecietna rodzina nie traci
> 6tys co miesiac majac jedno dziecko itd..a jakbys
> miala np piecioro to co?????bys nie ogarnela....pa
O z tym autem to akurat dobrze napisane. Ponad rok temu musielismy nasze kochan eauto sprzedac ,bo wszystkie oplaty, rozrzad i takie pierdoly sie zbiegly i musielibysmy grubo ponad 2 tys. wlozyc..... Wiec sprzedalismy.
Tylko,ze mielismy jeszcze 1 ( ale baardzoo stare :P sluzy mojemu jako sluzbowe) i ponad rok meczylismy sie ta dziadzia malutkaa, ponad 20 letnia. heh AL MUS TO MUS niestety.
Ale juz sobie odbilismy i mamy jeszcze lepsze ;) Obysmy tego nie musieli sprzedawac......
Troszke kasy tez da sie skolowac przez Allegro. Co jakis czas sprzedaje cos po malej , aalbo cos swojego np. za duzego. I kaska do budzetu wpada dodatkowa.
A to sie z kolezankami na inwentaryzacje do marketu pojdzie ;-), to rodzice cos podrzuca/sprezentuja.
Nie jest zle. Da sie zyc na luzie bedac na swoim/wynajmnie.
dorsiek - 2 kredyty (mieszkaniowy 1500zl pewnie to jest minimum) zmieniaja postac rzeczy i wizje wydatkow.
3 października 2011, 20:18
> > W PL jest tak, ze w wiekszosci przypadkow tam>
> gdzie wiecej zarabiasz wszystko jest drozsze.
> Wiec> jak na Slasku zarabiasz np. 2500 na reke to>
> wyzyjesz a w Warszawie juz bedzie ciezko. Wiec
> sie> nie ma co dziwic ze inni zarabiaja wiecej a
> wcale> nie maja latwiej.to zes porownal;/ fatk
> ceny sie roznia,ale nie jakos Bog wie jak..kumam
> jesli bys porownal nie wiem Polske z Dania..tu
> zarabia sie dajmy gora przecietny czlowiek 2tys a
> Dunczyk 20tys jak nie wiecej i ceny np u nas
> kupilam spodnie za 200zl a tam widzialam takie
> same za 600zl..a nie porownujesz Biedna Polske z
> biedna Polska ....
Porownanie jest dobre - zobacz cene wynajmu na slasku, a w wawie.
3 października 2011, 20:20
aj nie ma co dyskutowac,kredyty to najgorsza sprawa jaka moze byc...ja np musialam wziasc na gwalt 800zl potrzebowalam na cos do domku i wzielamhmm gtoweczke chwiloweczke:D reklamuja taka fajna;/ i oddaje 1800zl ,nie przemyslalam ,ale normalnie musialam:)a do rodziny to juz tak nawet latac nie chce:) widocznie musieliscie przemyslec biorac wieksze kredyty i wiedzieliscie ze bedzie musialo was na to stac....mojego faceta matka np wiecznie placze bo miala dobra chate zachcialo sie remontu a teraz beczy bo wielkie raty:/ ale bardziej pewnie tak sie uzala zeby nie brac od niej..tak to jest sam sobie musisz dawac rade ,bo nikt nie pomoze,tym bardziej moja KOchana Mamusia nie zyje:(((((tata cos tam ma grosza zawsze da ,bracia tez cos sypna,ale jak wieksza kwotke wezme to musze oddac i tak to juz jest,nikt nic nie ma zadarmo,ale fakt nie jest mi zle u Taty dobrze wrecz nawet bardzo:) ale nie ma to jak na swoim:) skromnie ale swoje:)
3 października 2011, 20:22
> > > W PL jest tak, ze w wiekszosci przypadkow
> tam>> gdzie wiecej zarabiasz wszystko jest
> drozsze.> Wiec> jak na Slasku zarabiasz np. 2500
> na reke to>> wyzyjesz a w Warszawie juz bedzie
> ciezko. Wiec> sie> nie ma co dziwic ze inni
> zarabiaja wiecej a> wcale> nie maja latwiej.to zes
> porownal;/ fatk> ceny sie roznia,ale nie jakos Bog
> wie jak..kumam> jesli bys porownal nie wiem Polske
> z Dania..tu> zarabia sie dajmy gora przecietny
> czlowiek 2tys a> Dunczyk 20tys jak nie wiecej i
> ceny np u nas> kupilam spodnie za 200zl a tam
> widzialam takie> same za 600zl..a nie porownujesz
> Biedna Polske z> biedna Polska ....Porownanie jest
> dobre - zobacz cene wynajmu na slasku, a w wawie.
no tak ale w Wawie sa wieksze zarobki i np w centrum to wszedzie jest drozej..np dajmy taki maly Szczecinek kolo koszalina,moja sis tam mieszka na poboczu brala babka800zl a w centrum juz wolala 1200zl heh miasteczko 45tys ludzikow....
3 października 2011, 20:24
aaaaa zyjta i robta co chceta haha:)
3 października 2011, 20:24
A o czym jest ten temat? Przyjelas koncepcje ze wszyscy mieszkaja w jednym miescie i sie dziwisz ze jeden ma 6tys a drugi 1,5?
3 października 2011, 20:28
Martyneczka21: Błagam piszesz post pod postem...
- Dołączył: 2011-10-01
- Miasto:
- Liczba postów: 89
3 października 2011, 21:35
mam swoich pieniadzy 650 + cos sie trafi extra
na co wydaje?
- musze oplacic kredyt 90 zl uf, tylko do lutego, rachunek abonament z internetem 140 zl (ost placilam 230 bo przekroczylam duzoo za limit) + miesieczny mpk 45 zl (ulgowy)
- kosmetyczka, pi razy oko 15 zl co miesiac, + farba do wlosow do 25 zl
- jedzenie u mnie i lubego, ale bywa ze kupuje jedzenie w domu, i przyjezdzam z niektorymi produktami do lubego jak u niego spedzam wiekszosc czasu
- dorzucam sie do rachunkow u lubego (ost dalam 100 do czynszu, i 20 zl do wody)
- zaplace czasem za pizze 30-40 zl
- jak potrzebuje to ciuchy buty (przez pol roku nic nie kupowalam, teraz zakupilam 2 bluzki i dalam 40 zl)
- pigulki 8 zl/mc
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
3 października 2011, 22:00
> > > > W PL jest tak, ze w wiekszosci przypadkow>
> tam>> gdzie wiecej zarabiasz wszystko jest>
> drozsze.> Wiec> jak na Slasku zarabiasz np. 2500>
> na reke to>> wyzyjesz a w Warszawie juz bedzie>
> ciezko. Wiec> sie> nie ma co dziwic ze inni>
> zarabiaja wiecej a> wcale> nie maja latwiej.to
> zes> porownal;/ fatk> ceny sie roznia,ale nie
> jakos Bog> wie jak..kumam> jesli bys porownal nie
> wiem Polske> z Dania..tu> zarabia sie dajmy gora
> przecietny> czlowiek 2tys a> Dunczyk 20tys jak nie
> wiecej i> ceny np u nas> kupilam spodnie za 200zl
> a tam> widzialam takie> same za 600zl..a nie
> porownujesz> Biedna Polske z> biedna Polska
> ....Porownanie jest> dobre - zobacz cene wynajmu
> na slasku, a w wawie.no tak ale w Wawie sa wieksze
> zarobki i np w centrum to wszedzie jest drozej..np
> dajmy taki maly Szczecinek kolo koszalina,moja sis
> tam mieszka na poboczu brala babka800zl a w
> centrum juz wolala 1200zl heh miasteczko 45tys
> ludzikow....
Wa-wa jest bardzo droga.
Do pracygdzie moj pracuje, przyjechal rodowity arab czy jakis tam hindus... I teraz robi tutaj za 2 tys. z kawalkiem i mowi,ze tammial duuzoo wieksze pieniadze,ale zyl bardzo skroomnie.. Tutaj ma 2 kola z kawalkiem,a zyje mu sie o wiele lepiej, niz tam. Stwierdzil,ze komfort zycia mimo nizszych zarobkow jest lepszy.
No Szczecinek dziura. Mam tam kuzynke,alezyje jej sie zayebiscie. Stac ich na domek letniskowy nad jeziorem i ogromne mieszkanie. maja 2 dzieci. I nie slyszalam o marudzeniu.
- Dołączył: 2008-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4317
3 października 2011, 23:17
@Martyneczka21, łamiesz pkt 13 regulaminu forum!!! Na przyszłość edytuj proszę tematy