- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 778
11 września 2011, 14:33
Mam problem. Jestem z fcetem od dwóch tygodni. Pochodzimy z róznych miast. On chce do mnie przyjechać dzisiaj tzn. do mnie do miasta nie do domu. A ja nie chcę żeby on zobaczył mój dom, bo się wstydzę;/ Z Zewnątrz wygląda okropnie a w środku jest pięknie. Nie remontowalismy nigdy zewnatrz bo mieszkamy w domu dwu rodzinnym i tamci się nie zgadzali. On ma taki piękny dom dlatego się wstydzę. Wiem, że to głupie, ale jak już ma zobaczyc ten dom to wolałabym zeby wszedł do srodka a nie wyobrazał sobie niewiaodmo czego.
Niestety nie moge go do srodka dzisiaj zaprosić, bo mam nieciekawą sytuację w domu. CO mam mu powiedziec zeby nie odprowadzał mnie do domu?
- Dołączył: 2011-07-24
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1761
11 września 2011, 14:47
> > yyy masz mu powiedzieć dokladnie to samo co
> teraz> tu napisałaś zgadzam sie .
- Dołączył: 2011-08-19
- Miasto: Oslo
- Liczba postów: 1438
11 września 2011, 14:57
> musicie być naprawdę barrrrdzo młodzi.... ^^"
hahahahaha
- Dołączył: 2010-08-22
- Miasto: Macondo
- Liczba postów: 247
11 września 2011, 15:04
haha. o mamo...
masz zamiar się z nim dalej spotykać? i nigdy nie pokażesz mu swojego domu? ;| szczerość, dziewczyno, bez tego nie da rady.
11 września 2011, 15:08
Ja zawsze mówię, jak nie chcę żeby chłopak do mnie wpadł, że jest strasznie dużo gości, babcie, dziadkowie, ciocie. Sądzę, że nie będzie chciał całej Twojej rodziny poznawać od razu ^^ albo powiedz mu prawdę :)
11 września 2011, 15:14
Każdy problem ważny, dziewczyny. Nie rozumiem waszego nastawienia.
Moim zdaniem powinnaś po prostu poprosić go, żeby odpowadził Cię pod dom koleżanki, bo np. umówiłaś się z nią, że jej pomożesz w matmie. Albo coś w tym stylu.
- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto: Dubaj
- Liczba postów: 5318
11 września 2011, 15:19
Przyjdźcie jak będzie już ciemno :D
- Dołączył: 2011-03-06
- Miasto: Wiesbaden
- Liczba postów: 2095
11 września 2011, 15:29
> Jeżeli w okolicy Twojego domu jest inny piękny
> domto niech on Cię tam odprowadzi . Zawsze mozesz
> pózniej wrócić do swojego domu,jak tylko on
> zniknie z pola widzenia.
Chyba śnię, chyba nie umiem czytać. Ludzie bez przesady! To ma być ta dobra rada, dobre wyjście? Wy wiecie w ogóle co to jest związek? Bardzo szczeniackie jest to co jej właśnie ktoś bardzo mądry poradził :D obłęd.
Szczerość, szczerość, szczerość... bez tego nie ma związku, już na pewno nie dobrego związku... to tak jakby bez fundamentu budować dom :)
- Dołączył: 2010-08-22
- Miasto: Macondo
- Liczba postów: 247
11 września 2011, 15:34
> Przyjdźcie jak będzie już ciemno :D
:D
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
11 września 2011, 15:39
> > Jeżeli w okolicy Twojego domu jest inny piękny>
> domto niech on Cię tam odprowadzi . Zawsze mozesz>
> pózniej wrócić do swojego domu,jak tylko on>
> zniknie z pola widzenia.Chyba śnię, chyba nie
> umiem czytać. Ludzie bez przesady! To ma być ta
> dobra rada, dobre wyjście? Wy wiecie w ogóle co to
> jest związek? Bardzo szczeniackie jest to co jej
> właśnie ktoś bardzo mądry poradził :D
> obłęd. Szczerość, szczerość, szczerość... bez tego
> nie ma związku, już na pewno nie dobrego
> związku... to tak jakby bez fundamentu budować dom
> :)
chyba szczerość dotycząca domu nie jest aż tak ważna? po co mu widzieć dom? skad wiesz, że bedzie chciał cie odprowadzac?
11 września 2011, 16:19
> Jeżeli w okolicy Twojego domu jest inny piękny
> domto niech on Cię tam odprowadzi . Zawsze mozesz
> pózniej wrócić do swojego domu,jak tylko on
> zniknie z pola widzenia.
trochę to krótkowzroczne, bo jak zaprosi za jakiś czas chłopaka, to facet się zdziwi, że to nie ten dom i co wtedy?
albo powiedź mu prawdę-obracając to w żart - " wiem, dom wygląda okropnie, ale w środku jest fajny, jak będziesz grzeczny to Cię zaproszę kiedyś ;-)" albo powiedz, że Ty go odprowadzisz na pociąg czy coś, bo jesteś w tym mieście gospodarzem a On gościem ;-)
tylko nie kłam, bo jak zaczniesz kręcić w takiej sprawie, to facet sobie pomyśli, że w poważniejszej też możesz go okłamać ;-) głowa do góry-jak jest fajny to nawet szałasu się nie wystraszy