10 września 2011, 17:59
Dziękuję
za wsparcie, rady i zainteresowanie. Przemyślę wszystko na spokojnie i zadecyduje –
mam nadzieje że słusznie.
Edytowany przez SzaraMyszkaa 10 września 2011, 20:13
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 13662
10 września 2011, 20:46
SZARAMYSZKAAAA, CANCRI dobrze pisze, moze własnie tracisz szansę na dobre relacje z nim, moze on czeka na Twój szczery gest, na prawdziwą rozmowe, pogadajcie sobie szczerze, wybebeszcie sie maksymalnie...,
spróbuj, bo jestes juz dorosła i niekoniecznie to on, jako rodzic musi pierwszy wystapic z gestem pojednania, poznaj jego zycie, przeszłosc, jestem pewna, ze dowiesz sie o sprawach, o których nie miałas pojecia