Temat: Czy udać sie do komornika? problem dot. alimentów

tak,ojciec, który mimo iż pracuje nie daje Ci żadnych pieniędzy na kształcenie się.. Co innego gdyby faktycznie nie miał pieniążków, ale gdyby mu zależało, dawałby Ci chociaż mniej,ale w ogóle. A on najwyraźniej ma to w .. nosie .  Nie  możesz mieć wyrzutów sumienia, alimenty orzeka się na mocy decyzji sądu,to jest jego obowiązek, z którego się nie wywiązuje. Rozumiem Cię, masz uczucia i czujesz ,że to mimo wszystkiego Twój tato. Ale te pieniążki są Ci potrzebne, bez nich masz uniemożliwioną drogę dalszego kształcenia się. jeśli chcesz to spróbuj z nim pogadać i dość do porozumienia.. jeśli to nic nie da i będzie dalej robił tak, jak robi to idź do komornika.  Powodzenia ! :-)

Wielu jest takich "ojców" którzy nie poczuwają się do płacenia na swoje dzieci. Rodzina dobrze Ci radzi abyś poszła do komornika, jak zaczniesz w miarę normalnie żyć dzięki alimentom to zapomnisz o niesłusznych wątpliwościach. Jakoś Twojemu tacie nie jest głupio, że daje Ci stówę na odczepne. Przykre ale prawdziwe, uwierz mi, że wiem co mówię, on się trochę pozłości, ale przynajmniej będziesz miała pieniążki na swoje potrzeby i nie będziesz się prosić o to co Ci się należy.. 

dawca nasienia to jeszcze nie ojciec. 

właśnie dlatego że to ojciec-iść.... Dlaczego cały ciężar utrzymania ma spadać na mamę i babcię?
On jest również za Ciebie odpowiedzialny. I nie licz na to że sam zacznie płacić ustalone kwoty, jeśli cały czas robiła to jego matka.
Biegiem do komornika....

...

Ach, Mała .. Tulę... Wiem,że to boli.. 
Ale musisz wziąć się w garść.. Skoro inne wydatki były ważniejsze od tego by pomóc Tobie-córce.. To musisz teraz powalczyć o swoje.. Będzie dobrze, skup się na innych osobach i członkach rodziny ,którym na Tobie zależy i które Cię kochają. Odwzajemniaj to a będziesz szczęśliwa :)) Trzymaj się mocno, Ryba

...