- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
25 sierpnia 2011, 01:15
z bliską [3 osoby] bardzo dobre, z resztą praktycznie zerowe, ostatni raz widziałam kogoś z reszty rodziny z 8 lat temu^^
25 sierpnia 2011, 01:20
Mam tylko tatę i siostrę i oni w Polsce a ja w UK z siostra codziennie gadamy z tatą staram sie 2 razy w tyg
25 sierpnia 2011, 01:25
To zależy..czy mama ma do mnie interes ;), z siostrą..zależy od jej humoru.. z resztą..tylko pogrzeby..bo już nawet nie wesela.
25 sierpnia 2011, 01:29
aaa....no.fakt.jeszcze.taka.rodzina.istnieje...;/
nie.mam.kontaktu.odkad.pamietam..
i.kogo.ja.na.wesele.zaprosze.............?????
:<
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
25 sierpnia 2011, 01:31
ja tam się cieszę, że nie będę zapraszać piątej wody po kisielu na wesele, przynajmniej oszczędzę sobie stresu `czy dadzą w kopercie tyle, że mi się zwróci za talerzyk`
- Dołączył: 2008-04-30
- Miasto: Wafelkowo
- Liczba postów: 504
25 sierpnia 2011, 01:33
Ja też mało kogo na wesele zaprosze
- Dołączył: 2008-04-30
- Miasto: Wafelkowo
- Liczba postów: 504
25 sierpnia 2011, 01:37
dobrze, że mam terapeutkę :))
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto:
- Liczba postów: 1042
25 sierpnia 2011, 01:48
Z dalszą rodziną staram się utrzymywać kontakty tzn z kuzynkami czy ciotkami:) W związku z tym, że mieszkam w UK z rodzicami rozmawiam codziennie ok 2-3 godz dziennie:)
Jeśli chodzi o wesela to nieistotne jest ile kto da w koperte, ale to, aby się spotkać i świętować razem w tym zabieganym życiu...