- Dołączył: 2011-08-16
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 91
17 sierpnia 2011, 11:50
co sadzicie na ten temat?
- Dołączył: 2006-05-18
- Miasto: Efate
- Liczba postów: 3389
17 sierpnia 2011, 11:52
Na krótką metę tak, na dłuższą nie sprawdzają się. W związku trzeba być ze sobą, wspólnie spędzać czas, rozwiązywać problemy, wspierać się. Żadna rozmowa telefoniczna nie zastąpi osobistego kontaktu.
17 sierpnia 2011, 11:59
od ponad 2,5 roku jestem w takim związku, na szczęście od października to się zmieni ;) Da się wytrzymać, jeśli ludzie naprawdę mocno się kochają, to da się ;)
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 2302
17 sierpnia 2011, 12:01
"To nie kilometry dzielą ludzi, ale obojętność.."
Chociaż na dłuższą metę tak się nie da.. Ja uważam, że związek na odległość m sens, jeśli ta odległość nie przekracza długości ramienia..
- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2155
17 sierpnia 2011, 12:06
do bani! 7 lat i d..pa nie wyszło. Każde z nas ma innych znajomych i inaczej urządzać chce życie. Ja w Polsce on w Niemczech. I się rozpadło:(
17 sierpnia 2011, 12:11
żyję tak prawie 2 lata. da się :) z tym że widzimy się co drugi, trzeci weekend i co któryś miesiąc jesteśmy razem 2 tygodnie.
no niestety jak się chce czegoś więcej dorobić to praca w Pl nie wystarcza. jak synek pojdzie do przedszkola to myslimy zeby mąż wyjeżdżał tylko sezonowo a razem będziemy w Pl pracować. odległość w naszym przypadku nas zbliża :) co ta tęsknota robi z ludźmi.. ahhh :)
odległość 1000km
Edytowany przez 9magda6 17 sierpnia 2011, 12:21
17 sierpnia 2011, 12:15
Sadze ze zwiazek na odleglosc jest bardzo trudnym zwiazkiem a to dlatego ze nie ma sie czesto bezposredniego kontaktu z druga polowka co jest wazne. Ale jak sie kocha to sie przezyje wszystko - naprawde. Znam z przykladu . Moja znajoma siedziala w Polsce a maz pracowal zagranica. Pracowal 3 miesiace wracal do domu na tydzien , dwa... w zaleznosci. Maja 2 dzieci . I to jest piekne jak sie spotkaja tak wyczekuja ..... Zyli tak bardzo dlugo ale od niedawna znajoma z dziecmi przeprowadzila sie do meza zagranice :)))
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
17 sierpnia 2011, 12:19
zalezy jaka to jest odleglosc znam pary co tak zyja - widuja sie co 2- 3 tyg hmm Oni daja rade ruzo gadaja, smssuja,... a ja coz co jakis czas tez tak zyje - ale przezywam to bardzo i nie lubie tej rozlaki... i tu nie ma nic do rzeczy ,ze kocham mniej to nie wytrzymuje... !! brednie!
Ja po prostu lubie spedzac czas obok mojego M a nie zdala od NIego.. jestem ocno zwiazana emecjonlanie z NIm stad moja tesknota jest wielkia i jesli mialabym zyc tak caly czas ,ze widze np co 2 tyg Go - nie umialabym tak... ale to zalezy do ludzi :) tak wiec powodzenia;)
17 sierpnia 2011, 12:25
Nie wytrzymałabym, ja potrzebuję bliskości a smsy i skype mi tego nie zapewnią. Myślę, że tęsknota by mnie dobiła, ale nie uważam, że takie związki nie maja szans przetrwać. Mogą. Natomiast ja osobiście bym nie przetrwała.