Temat: Ona dojrzała kobieta on młody mężczyzna

Wiatm wszystkich,

Ciekawa jestem co sądzicie o takich związkach , ona dojrzała 42-latka on 29-latek . Ona wygląda na mniej niż ma , on za to troche poważniej, więc na oko jest ok, różnicy nie widać zbyt wielkiej. Ona jest na etapie juz pewnej stabilizacji życiowej, on sie dopiero rozkręca. Świetnie się dogadują, ale w kwestii zainteresowań rozjazd zupełny, no i należy wspomnieć o łóżku gdzie wszystko kręci się na najwyższych obrotach. Ciekawa jestem Waszych opinii, szczególnie Panów, pzdr

> Korzystać korzystać i jeszcze raz korzystać, póki
> jest ON, ale nie dać się wykorzystać finansowo i
> psychicznie!!! Udany sex to radość i naładowanie
> emocjonalne i dobre odchudzanko, a po za tym to
> mowic sobie BIORE TO CO MAM DZISIAJ- JUTRA MOŻE
> NIE BYĆ !!!
W pełni popieram. Związki równolatków tak samo się rozpadają, więc to nie różnica wieku stanowi przeszkodę. Ale tak jak napisałaś - zainteresowania. Ale jak popracujecie nad tym, to uda się stworzyć TRWAŁY i szczęśliwy związek.

Życzę powodzenia.

Pasek wagi
Nie mogłam napisac w pierwszej osobie bo to nie tyczy sie mnie, ja jestem szczęsliwą mężatką i mamą, jestem ciekawa opinii, ponieważ nie mam wyrobionego zdania a sprawa dotyczy kogoś mi bardzo bliskiego kto liczy na moją opinię i pomoc

nie bardzo rozumiem co wątek ma wspólnego ze sprzetem do ćwiczeń....

Do autorki : zwracaj uwagę w jakim dziale otwierasz wątek.

 

pozdrawiam

Pasek wagi
> nie bardzo rozumiem co wątek ma wspólnego ze
> sprzetem do ćwiczeń....
hehe 
> > nie bardzo rozumiem co wątek ma wspólnego ze>
> sprzetem do ćwiczeń....hehe

no przecież wiadomo autorka będzie kamasutre ćwiczyć na nim... jednak jest to jakaś aktywność fizyczna i kalorie lecą

A co do tematu to czemu nie ja jestem w odwrotnej sytuacji (13 lat różnicy) i jest to mój najlepszy związek,nigdy nie byłam równie szczęśliwa z nikim.

każde ćwiczenia są dobre:))) No może nie każdym sprzęcie, ale idzie zatym utrata kalorii...:)))


Kilka lat temu spotykalam sie z facetem mlodszym o 5 lat. Na poczatku bylo fajnie, po jakims czasie roznice okazaly sie byc zbyt duze, i sie rozstalismy (przecierpialam to troche, ale nie ma tego zlego...). Duza roznica wieku nie ma znaczenia jesli oboje maja takie same poglady na zycie, zwlaszcza jesli chodzi o wspolna przyszlosc (piszesz ze Ona chce sie ustatkowac, On niekoniecznie).
Nie wroze temu zwiazkowi szczesliwej przyszlosci. Ale nigdy nie wiadomo, a nuz sie uda :)

Poza tym jak ktos wyzej napisal - jesli w lozku jest rewelacyjnie, korzystac, korzystac, korzystac!
:)

U mnie to zawsze było tak że mi się podobały 33 latki (lub zbliżony wiek). Pamiętam jak siedziałem na lekcji polskiego mając te 11 lat i Pani E. (nauczycielka) zakładała nogę na nogę...mmm to były wrażenia. Potem było te 20 lat i czułem podświadomie że 30 latki są super w sprawach łóżkowych... teraz moja żona ma 32 lata i jest najseksowniejszą kobietą na ziemi. Zaczynam się bać tego 33 i tego co będzie gdy będę miał 50 lat.

Tak na poważnie. Gdybym miał okazję poznać 30 latkę ale taką seksowną, zadbaną, kuszącą i inteligentną to pewnie mając te 20 lat nie zastanawiałbym się nawet 3 sekundy... Nie poznałem, jest jak jest. Przypadek opisany wyżej wg mnie do uratowania. Granica pokoleniowa czyli różnica ok 20 lat tzn. ona 37 on np 19 już chyba nie do uratowania. Nie wiem o czym mieliby ze sobą rozmawaić

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.