Temat: Gdyby facet wybrał imprezę zamiast spotkanie z dziewczyną...

... a w jej trakcie pisał , że żałuje i wolałby spędzić jednak ten wieczór z Wami uwierzyłybyście mu?
Jakby wolal to by za wszelka cene dotarl do dziewczyny.....

dokładnie
moj potrafil 1000km do mnie jechac gdy sie poklocilismy... dla chcacego nic trudnego :)
Też powiedziałabym tak dla świętego spokoju i bawiłabym się dalej, jak nie zależałoby mi na facecie :)
Wiesz co wszystko zalezy od kilku czynnikow, za malo napisalas....bo jesli przykladowo jets tak, ze macie mozliwosc spotkania sie tylko w weekend, rzadko sie widujecie a on wybral impreze to trochę nie bardzo a jezeli widzisz go czesto, np codziennie albo z nim bys mieszkala to on przeciez jest niezalezna jednostką i ma prawo do wlasnych wyjsc czy znajomych..mnie trudno tu cos konkretnego napisac bo u mnie sie to nie zdarzak wszystko ustalamy wczesniej a i za bardzo na imprezy nie chadzamy spokojni ludzie z nas
Pasek wagi
Nie uwierzyłabym , bo ... sama tak robię i piszę jak nie chce mi sie z facetem spotykac i wole wypad z kolezankami ;)
> a czemu nie zabrał cię ze sobą?
za pierwszym razem byłam chora, za drugim byłam w pracy, a za trzecim miałam żałobę
ojeju ojeju
no to teraz dopisuje - czynniki - jak czesto sie spotykaja, kto sie z kim najpierw ugadal. od 1 imprezy swiat sie nie zawali. a jesli mialby przyjechac w srodku nocy do dziewczyny to i tak oboje beda miec zryte humory, on ze wyszedl z imprezy, a ona moglaby by miec wyrzuty sumienia ze chlopak zrezygnowal z wlasnej przyjemnosci. 

istnieje kwestia jeszcze tego czy ona jest dyspozycyjna na spotkanie kiedy on zjedzie (bo jesli mamy przykladowo smarkule co ma 17 lat i rodzicow co zamontowali kamery w domu ze ona ukradkiem nie wyjdzie i nie bedzie mogla powiedziec rodzicom ze chce wyjsc, to chlopak na darmo przyjedzie do domu)


W sumie zależy, jesli byliście umówieni i nagle on wyskakuje, że idzie na imprezę to byłabym zła, bo nie znosze jak mi ktoś zmienia plany. Ale wy jeszcze nie jesteście parą więc to zmienia postać rzeczy.
Pasek wagi
On chciał się spotkać 2 dni z kolei , niestety ja mu odmówiłam. Napisalam w sobotę , uprzedzał mnie , że chce iść gdzieś na imprezę ale możemy się spotkac przed . I tak było przyjechał po mnie i pojechalismy do niego. Miał na tą imprezę jechać później , ale zadzwonił kolega , że jadą wczesniej , więc mial wyjście albo spędzić ze mną jeszcze godzinkę albo mnie odwieźć i pojechac na tą imprezę. I tak właśnie zrobił. Nie mógł mnie wziąć bo jechali sami faceci i powiedział , że i oni i ja będziemy się głupio czuć. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.