- Dołączył: 2011-07-22
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 162
30 lipca 2011, 00:17
Chodzi Mi o sprawę miłosną.. Mam 20 lat. 4 lata temu miałam chłopaka i byłam z nim 2 lata, pisałam z Nim , myślałam że coś jeszcze między Nami będzie no ale nie wyszło.Pozbierałam się dopiero pół roku temu. Od 3 miesięcy spotykałam się z nowym chłopakiem ( wspólne zainteresowania- piłka nożna , było idealnie.) Układało Nam się.. Dzisiaj Mnie bardzo mocno przytulił i powiedział że wyjeżdża w pilnej sprawie, że nigdy Go już nie zobaczę. Nic nie udało mi się dowiedzieć ,gdzie ,dokąd, po co..Nie mogę się dodzwonić , Jego znajomi nic nie wiedzą ,rodzina też nie.. Ja płaczę 6 godzinę ... Nie umiem się pozbierać. Ledwo co odcierpiałam stratę wcześniejszego chłopaka to kolejny Mnie zostawił. Serce Mi pęka, ciągle o Nim myśle..NIe wiem co dalej...
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5459
30 lipca 2011, 00:19
no ale jak to, nie powiedział ci gdzie wyjeżdża ani dlaczego? trochę to niedojrzałe...
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Zielony Przylądek
- Liczba postów: 2230
30 lipca 2011, 00:22
Naprawdę nic nie wyjaśnił..? Nie podał żadnego powodu..? Może poczekaj, może się odezwie. A jeśli nie to daj sobie z nim spokój- wiem to trudne. Ale przez tą sytuacje tracisz do niego zaufanie, a cieżko być z kimś komu się nie ufa .
- Dołączył: 2011-07-22
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 162
30 lipca 2011, 00:29
Naprawdę odszedł bez słowa..Przecież w każdej sytuacji bym Mu pomogła..
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5459
30 lipca 2011, 00:33
ech sama tak miałam w tamtym roku i mój się już później nie odezwał - czyli mu nie zależało, ale może u ciebie będzie jeszcze inaczej :)
30 lipca 2011, 00:42
Ja na Twoim miejscu nie dalabym mu tak po prostu odejsc bez wyjasnienia..
30 lipca 2011, 01:14
Szmata a nie chlopak wszyscy tacy sami
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
30 lipca 2011, 02:38
może jestem dziwna, ale pierwsze co mi przyszło do głowy, to że ma jakieś poważne problemy, albo nie daj boże, jest chory. wyjechał i nic nie powiedział nawet rodzicom?
przecież nie powiedział `mamo, tato, nedine mi się znudziła, ale boję się z nią zerwać, więc wyjeżdżam i jak coś to udawajcie, że nic nie wiecie` - przecież by go nie kryli.
- Dołączył: 2011-07-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 225
30 lipca 2011, 08:43
jego wybór ale napisz mu esa ze jakby cie potrzebował wie gdzie cie znaleźć