- Dołączył: 2011-06-06
- Miasto: W Moim Domu
- Liczba postów: 892
29 lipca 2011, 10:46
Moi rodzice są po rozwodzie. Ojciec nie chce płacić alimentów- jest sprawa w sądzie. Przestał dzwonić, płacić- nic. Ostatnio zadzwonił na boże narodzenie. Rzuca mi słuchawką. Teraz zadzwonił do mnie i nagrał się na pocztę głosową- wszystkiego najlepszego! podaj nr stacjonarny to pogoadamy. Nie mam ochoty z nim gadać, ale wszyscy nalegają bym z nim pogadała. A ty? zadzwoniłbyś/abyś?
- Dołączył: 2011-04-13
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2055
29 lipca 2011, 10:48
tak. bo chcialabym wiedziec co chce mi powiedziec...
- Dołączył: 2010-10-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1742
29 lipca 2011, 10:49
ja bym oddzwonila ale jesli by sie okazalo, ze nic sie nie zmienil to dalabym sobie spokoj..
- Dołączył: 2011-02-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 771
29 lipca 2011, 10:49
Tak, może wszytsko przemyślał i chce naprawić swoje błędy?
- Dołączył: 2008-08-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1326
29 lipca 2011, 10:50
hm.....ciezka sprawa bo w koncu to twoj tata ale ja z moim charakterem bym miała to chyba gdzies.Jak ma na mnie wylane to ja na niego tez:(. A ty probowałas sie odzywac do niego od tej ostatniej rozmowy??? Bo jeśli nie to masz taka samą wine co on!!!!!
29 lipca 2011, 10:51
zadzwoniłabym, w końcu to ojciec..
- Dołączył: 2011-03-21
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 998
29 lipca 2011, 10:51
Jak mu faktycznie zależy to on będzie szukał kontaktu tak długo aż go znajdzie. Porozmawiaj z nim i wysłuchaj co ma Ci do powiedzenia. Jeśli sie nie zmienił, nie próbuj na siłe...
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5459
29 lipca 2011, 10:52
zadzwoń. jeśli nie będziesz chciała dalej z nim rozmawiać to nie będziesz musiała, a tak to nie będziesz się przynajmniej głowiła 'a co by było gdybym jednak zadzwoniła?'
- Dołączył: 2011-06-06
- Miasto: W Moim Domu
- Liczba postów: 892
29 lipca 2011, 10:53
On ma mnie gdzieś przez 7 miesięcy,a potem dzwoni jakby nigdy nic i nie pamięta przez następne pół roku. To mnie wyniszcza psychicznie.
- Dołączył: 2011-06-06
- Miasto: W Moim Domu
- Liczba postów: 892
29 lipca 2011, 10:53
On ma mnie gdzieś przez 7 miesięcy,a potem dzwoni jakby nigdy nic i nie pamięta przez następne pół roku. To mnie wyniszcza psychicznie.