24 lipca 2011, 14:22
Spotykam się z pewnym chłopakiem od kilku miesięcy. Wczoraj dowiedziałam się, że on widuje się równocześnie ze mną i inną dziewczyną. Czy powinnam jej powiedzieć o jego zachowaniu czy olać jego i się nie wtrącać. Na chłopaku mi zależy, chciałabym z nim być ale nie w układzie, który stworzył(trójkąt). Co powinnam waszym zdaniem zrobić?
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
24 lipca 2011, 15:19
Jedna z Was straci albo rozpeta sie burza :) a jesli na gg piszesz czesc i od razu jest odp ze jest pod prysznicem to ona ma dostep do gg a po za tym skad mamy pewnosc jaka osoba siedzi po drugiej stronie?
24 lipca 2011, 15:20
przepraszam, ale to napiszę- jesteś głupia jak but z lewej nogi- nie poniżaj się dziewczyno, miej swoją godność, o miłość się nie żebra ani na siłę się nikogo nie zatrzymuje przy sobie, ile Ty masz lat? 10? 15?- takiego faceta wyrzuca się na zbity pysk ze swojego życia! chyba, że lubisz być poniżana i deptana... to wtedy zwracam honor
24 lipca 2011, 15:23
Nie mam pewności czy to ona odpisała czy też on albo ktoś inny. Mam 25 lat. Pewnie powinnam go po tym skreślić ale nie umiem. Dużo dla mnie znaczy.
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
24 lipca 2011, 15:30
to zalezy czy pozwala na korzystanie z kompa i czy ma wlaczone gg wtedy :/
Jesli Ci na nim zalezy to w ogole nie powinnas byla pisac teraz zastanow sie co bedzie jesli to On zerwie z Tb bedzie wtedy placz a wiedz ze w takich sprawach jak koniec to koniec nie ma ze boli :/
24 lipca 2011, 15:35
Zawsze ma włączone gg. ANULA51 liczę się z tym, że to może być koniec z nami. A jak tak będzie to znaczy, że mu nie zależało na mnie. Zresztą chyba samo to, że widuje się z dwiema na raz oznacza, że czegoś mu we mnie brakuje. Nie wiem już co myśleć
Edytowany przez ciupir 24 lipca 2011, 15:36
24 lipca 2011, 15:43
Jak można rozmawiać szczerze z kimś kto się tak zachowuje? A rzuć go w cholerę.
24 lipca 2011, 15:49
Teraz to mogę tylko czekać co się zdarzy... Myślę o tej drugiej. Pewnie na mnie bluzga, że zniszczyłam jej świat. Ehh głupia sytuacja
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
24 lipca 2011, 15:55
a Twoje zycie nie zniszczone? Najlepiej jakbyscie sie zgadaly jedna by sie z nim umowila i dala znak drugiej tak zeby on nie wiedzial wtedy jego mina bezcenna :))))
24 lipca 2011, 15:59
Kłopot w tym, że jedna i druga tak samo w nim zakochana. Wnioskuję to z tego co odpisała tamta dziewczyna, że będzie go podpytywała itp. Z całej sytuacji on najlepiej wyszedł. Bo jedna i druga liczy na to, że ją wybierze.