- Dołączył: 2010-04-03
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 22
23 lipca 2011, 20:58
Jesteśmy ze sobą już od 4 lat, ale mam problem. On codziennie pije piwo. Czasami jedno czasami więcej ale codziennie, nie da mu się przemówić do rozumu...co byście zrobiły na moim miejscu? jak rozstrzygnąć ten problem? dodam, że nie mieszkamy razem. Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi.
- Dołączył: 2008-04-17
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 3580
23 lipca 2011, 21:03
Mój pił okazyjnie i mówiłam otwarcie że tego nie lubie na początku to szanował i pytał o zgode a w późniejszym czasie sie o to kłuciliśmy i i tak nic nie wskurałam
23 lipca 2011, 21:04
Ja nie cierpię alkoholu. Sama bardzo rzadko piję. Dla mogłoby wcale nie być alkoholu. Mój chłopak wie,żeby gdyby pił codziennie piwo to bym była zła. Dlatego piję raz na jakiś czas i mówi mi o tym.
Edytowany przez koteczekk 23 lipca 2011, 21:04
- Dołączył: 2010-04-03
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 22
23 lipca 2011, 21:06
dodam, że jego ojciec lubi sobie wypić i nie wiem czy mając taki wzorzec w domu sam nie wpadnie w nałóg
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 4682
23 lipca 2011, 21:06
> Mój pił okazyjnie i mówiłam otwarcie że tego nie
> lubie na początku to szanował i pytał o zgode a w
> późniejszym czasie sie o to kłuciliśmy i i tak nic
> nie wskurałam
o okazyjne piwko awantura... nie przesadzajmy
23 lipca 2011, 21:07
pijac codziennie piwo mozna sie uzaleznic, ale nie zmienisz go
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 4682
23 lipca 2011, 21:08
no to moze postaw ,mu jakieś albo albo..
ale wydaje mi się że może się tak stać że im dłużej b ędziesz napierać to potem przestanie Ci mówić o tych piwkach byś mu nie narzekałą za uchem....
- Dołączył: 2011-06-07
- Miasto: Andrychów
- Liczba postów: 210
23 lipca 2011, 21:09
moj tez pije mieszkamy razem ale mi to juz nie przeszkadza, kidys mnie to drznilo juz mi przeszlo, bo jest spokojny czuly i ma umiar
- Dołączył: 2010-04-03
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 22
23 lipca 2011, 21:09
okazyjne piwko awantura...
nie przesadzajmy
od okazyjnego się zaczyna bo okazja może być codziennie
23 lipca 2011, 21:09
Jeśli raz na jakiś czas był wypił piwko to by nic złego nie było,ale codziennie to już naprawdę przesada.