Temat: mąż mnie pobił :( - to wg niego moja wina

po prostu nie wierze ze to sie stało

przepraszam was ze pisze o tym ale jestem sama i cały czas płaczę

dzieci są teraz u dziadków(teściów) - o dziwo sie nie zdziwili cała sytuacją - wiec o tyle jestem spokojniejsza ze im nic nie ejst
mąż poszedł sobie  bo poelciałam do sąsiadów zeby zadzwonic na policje kurwa telefon alarmowy 997 zajety przez 30 min jakas porażka
wiec odpusciłam bo juz jak była u sasiadów to go cykor obleciał i sobie poszłedł w 3 dupy

jestem przerazona
rozwod sie szykuje bo na pewno nie ebdzie lepije
wczesniej były bluzgi słowne ewentualne jakies poopychanie a dzisiaj pojechał pobadzie i to jeszcze moja wina bo nie siedze cicho

czy była ktores w takiej sytuacji moze mi cos doradzic?
zadzwoniął na policje i wiem tylko tyle ze mam sie skontaktowac z dzielnicowym zeby spisał moje zeznania
czy po czyms takim małzenstwo jest do uratowania?

jestem robita załąmana i rozczarowana ze człowiek dla ktorego poswieciłam tak na prawde cała siebie wszsytkie moje pasje przyjaciół poczesci bo skotykam sie z nimi zadno bo mu sie nie podobaja - tak sei zachowuje

na odchodnym sie doweidziałam ze go zdradzam bo zaczełam cos dla siebie robic czyli wieczorami chodze 3 razy w tygodniu na  basen i na auqa od sierpnia miałam wychdozic 4 razy w tygodniu - zeby sei czuc lepiej zeby sie jemu podobac
no i ze ejstem egoistka i wredna suka bo on chce miec swiety spokój

pomocy!!!!!!!!!!!!!

narzeczona27 święta racja

jak facet moze pobić kobietę!? co za skur***** zgłoś to jak nie chesz by sytuacja się powtarzała to niedopuszczalne!!!!!!!
Pasek wagi
NancySpunger nie mogę tego odnaleźć, ale było ze dwa dni temu. Nie udzielałam się, bo jakoś nie miałam nic do powiedzenia w temacie ;) I teraz tego nie mogę znaleźć :/

narzeczona27 dziękuję za współczucie. Zdania nie zmienię, różne sa sytuację, nie mówię tu o sytuacji autorki, ale wyobraź sobie że może być i tak, ze kobieta bluzga mężowi, wyzywa jego i jego rodzine, a on nie umie powiedziec tego samego i w złości ja uderzy   stąd może pytania...



queenobscene

 "mąż Cie pobił, a Ty na Vitalię hop...?

Ja bym sie zamkneła w sobie i nie pisała o tym...to by było przykre nawet do napisania...."

co za znieczulica i brak taktu   queenobscene WYP  STĄD !  

Pasek wagi
Domi93, może i tak, ale zanim się te deszczowe wakacje nie rozkręciły na dobre, to najbardziej ekscentrycznymi wątkami na tym forum były "Na ile kg wyglądam?", a teraz aborcje, seks analny, przemoc w rodzinie i Bóg wie co jeszcze :/
Ja mam akurat kontuzje kręgosłupa, siedzę w domu, nudno strasznie, więc śledzę te wszystkie wpisy :/
na obdukcje pojade jak tylko mojn tata przyjedzie  - bo jestem tak rozdygotana ze nie dam rady prwadzic juz od dzielnicowego wiem gdzie mam pojechac

teraz tylko mysle co ja powiem w pracy jak wyjda mi siniaki bo boli mnie lewy policzek
co powiem jak bede musiała sie zwolnic bo wyjade do rodziców
co z kreydtem i mieszkaniem

i na koncu dlaczego ja
czemu mnie to musiało spotkac
czy ejstem na tyle beznadziejna zemusiało sie  to tak skonczyc

> mąż Cie pobił, a Ty na Vitalię hop...?Ja bym sie
> zamkneła w sobie i nie pisała o tym...to by było
> przykre nawet do napisania....I bardzo źle byś zrobiła, bo wstyd, ale trzeba się ratować, szukać pomocy a nie dać brutalowi pole do popisu, niech on się wstydzi .
Pasek wagi
to nie Twoja wina kochana! będzie i na kredyt i na wszystko, to torchę potrwa, ale zasądzą mu alimenty. Będzie wszystko ok. staraj się myśleć pozytywnie, choć w tej sytuacji trudno..ta sytucja może być jak katharsis...

Dana40 też się nie dziwię..człowiek w kryzysowej sytuacji czasem wstydzi się powiedzieć najbliższym o problemach..szuka pomocy u obcyh, w necie..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.