- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
21 lipca 2011, 12:17
Pytam z ciekawości. Ja jestem na etapie ,,proszę pani" i nawet mi to odpowiada bo dopiero się poznajemy z przyszlymi teściami, daleko mieszkają i mało jest mozliwosci spotkań. Zastanawia mnie czy zwracacie sie do tesciow ,,mamo" i ,,tato" oczywiscie chodzi mi juz o sytuacje po slubie. Pewnie to mile ale zawsze wydawało mi się , ze trochę sztuczne, a co wy o tym sądzicie? a jak nie ,,mamo" to jak, po imieniu? U mnie nie bylo takiego problemu bo moj tato zwraca sie do tesciowej ,,babciu" co mnie rozwala, bo to nie jego babcia, ale tak sie utarło:)
21 lipca 2011, 12:20
Moja mama zaczęła mówić po 20latach, ale mam wredną babcię, więc się nie dziwię;p
Też jestem etapie pan/pani. Po imieniu bardzo dziwnie bym się czuła ;p
- Dołączył: 2006-04-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2300
21 lipca 2011, 12:20
Na początku przez 2 miesiące od ślubu nie byłam w stanie wydusić heh ale teraz ze spokojem... do treściowej mowie mamo a do swojej mamuśka:)
- Dołączył: 2011-03-21
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 849
21 lipca 2011, 12:21
do mojego dziadka moja mama tez mowila dziadku ;-) ale mysle ze to od czasu gdy pojawily sie wnuczki bo wczesniej byloby to troche dziwne ;-)
sama zwracam sie po imieniu. rodzice meza wszystkim lepszym znajomym swoich dzieci proponuja przejscie na "ty" wiec nie bylo to niczym nadzwyczajnym
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Łochowo
- Liczba postów: 343
21 lipca 2011, 12:22
hi hi Babciu dobre..Ja Teściowej nie poznałam niestety nawet a z Teściem od wesela przeszłam na Tato.Nawet całkowicie naturalnie wychodząc od Niego idę Go ucałować na pożegnanie i zdarza mi się powiedzieć :no to pa TATUŚ.Tak jakoś całkowicie normalnie..
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
21 lipca 2011, 12:23
Pan i Pani:) jestesmy narzecznstwem, a jego rodzicow znam juz 5 lat :)
Nie wyobrazam sobie mowic do nich mama i tato.. jej przeciez mam swoich rodzicow :)
Moj za to do mojej mamy mowi czesc tesciowa! a mama do niego czesc zieciu :P hehehehe
a do mojego taty zawsze Witam panie Z. ;pp
Ale np. babcia mojego faceta rok czasu mnie gnebila ,ze mam mowic do niej babciu :)) i ona nic innego nie chce slyszec ,zadne dziendobry :P ale pozniej sie wyprowadzilismy i zadko babcie widuje i znow przeszlam na dzien dobry :P
21 lipca 2011, 12:23
Ja przed ślubem zawsze mówiłam Pan i Pani, po ślubie ze względu na niezbyt dobre stosunki z teściami "mamo i tato" przez gardło by mi nie przeszło. Może to niezbyt ładnie ale zwracam się do nich bezosobowo, zresztą oni się do mnie nawet nigdy po imieniu nie zwrócili zawsze byłam "ej ty"
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
21 lipca 2011, 12:24
Ja wlasnie pewnie poczekam na rozwoj sytuacji, ale po imieniu to rzeczywiscie dziwnie.
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Łochowo
- Liczba postów: 343
21 lipca 2011, 12:25
nie po imieniu nie potrafiłabym chyba...
21 lipca 2011, 12:29
ja 2 miesiące po ślubie powiedziałam mamo ale nie mówię tak bezpośrednio E MATKA PODAJ SÓL :) mówię poda mi mama? ja wychodzę z założenia że matkę mam jedną i to dla niej jest zarezerwowany termin mama