- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
20 lipca 2011, 19:49
Mam do Was taki mały prosty apel - prośbę.
Idźcie do swoich mężów / narzeczonych / chłopaków / lub po prostu tych na których Wam zależy i powiedzcie im że kochacie.
Że kochacie / że jesteście / że wybaczacie / że przepraszacie / że dziękujecie.
Potem przytulcie ich z całej siły i pocałujcie i cieszcie się tą chwilą i zapamiętajcie ją.
Bo czasem niespodziewanie tą osobę tracimy już na zawsze i wtedy pozostaje ten cholerny niepokój czy mimo że mówiłam mu to tysiąc razy to czy wiedział że tak bardzo go kocham ?
Przed oczami stają nam każde chwile gdy stał obok i mogliśmy go wtedy przytulić ale tego nie zrobiliśmy a teraz już nic nie wypełni tej pustki.
Przypominamy sobie każdą chwilę, każdą kłótnię w której walczyliśmy o to kto ma racje która tak na prawdę była jedną wielką stratą czasu którego już nigdy nie odzyskamy.
I gdy nieoczekiwanie przyjdzie ta chwila i usiądziecie same w pokoju i pozostaną tylko te myśli to ten niepokój .. tak strasznie boli.
_________
odszedł ktoś dla mnie tak bardzo ważny.
Edytowany przez SadRedRose 20 lipca 2011, 20:15
- Dołączył: 2011-05-01
- Miasto: Rydułtowy
- Liczba postów: 506
20 lipca 2011, 20:32
> martynusia moj tez jest kierowca... i zawsze gdy
> wychodzi krzycze za nim UWAZAJ NA SIEBIE :(
no to masz taką samą sytuacje jak ja, ja mu to powtarzam za każdym razem i pisze w każdym smsie
SedRedRose bardzo mi przykro;( *
20 lipca 2011, 20:33
Teraz jeszcze bardziej zaczełam się martwić o mojego Kochanego. :(
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
20 lipca 2011, 20:34
współczuję , sama straciłam ojca pół roku temu, dzisiaj miałby imieniny i brata
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
20 lipca 2011, 20:34
moj tez ma niebezpieczna prace ale ja odpedzam od siebie zle mysli
20 lipca 2011, 20:34
"Lepiej powiedzieć raz za wiele niż raz za mało..."
szczerze współczuje :(