Temat: miłość na odległość

Dziewczyny, co myslicie na temat miłości na odległość ?

w te wakacje będąc w naszej stolicy poznałam Go.
z tym ze dzieli nas 505km.
kochamy sie ..
co jakiś czas bede w Warszawie, ale czy to ma sens ?

i chce tam studiowac - ale to 2 lata jeszcze ..
tez mam taki związek ale trochę mniejsza ta odległość jednak odległość to odległość ;d uwazam, ze ma sens chociaz czasem brakuje go.. sa sytuacje kiedy chciałabym żeby teraz przyszedł a on po prostu nie moze.... ale mimo tego nie zaluje ;d
Pasek wagi
Ma to sens. Ale to wszystko zależy tylko od Was. Trzymam kciuki i życzę powodzenia:)
nawet nie wiecie jak mnie wspieracie w tym momenciee ! ;-**

dziekuje!

gggg

skype to chyba jedyne rozwiazanie <3 ;)

tak chciałabym żeby on chciał dac rade ...
moja przyjaciolka poznala faceta, dzielilo ich 400 km. on przyjezdzal do niej i zostalaw kilka dni. ona tez pojechala tam z jakiejs okazji. sa ze soba kilka miesiecy i od wiosny wynajmuja mieszkano w naszym miescie i oboje pracuja

osobiscie nie jestem za takim rozwiazaniem. jesli to ma byc zwiazek to wspolne spedzenie czasu, dzielenie sie radosciami i smutkami

duzo kasy tez schodzi na przejazdy i atrakcje 
Raczkosia poznaliście się w te wakacje ? to ile się znacie miesiąc ? I to już miłość?
To zależy od Waszego zaangażowania. Jeśli obydwoje będziecie chcieli, to wtedy Wam się uda. Powodzenia :)
Pasek wagi
własnie.. to jest dziwne..
ale on jet zupełnie inny ..
i mamy podobne zainteresowania..
a czytam mu w myslach ;)
nie mam pojęcia jak to wytłumaczyć. ale go chce ! ;)
Czy przetrwa czy nie to wszystko zależy od was :)
Znam parę, gdzie dziewczyna mieszkała w Polsce, chłopak w USA. 6 lat związku na odległość, dziś mieszkają razem są po ślubie.
Jednak znam też związki, gdzie dziliło ich jedynie 300 km i niestety nie przetrwały.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.