Temat: psycholog

Cześć wszystkim..Mam 15 lat i czuje ze juz nie daje rady psychicznie..schudlam 14 kg ale i tak widze w sobie grubą, zakompleksioną opasłą świnie.:( Mam powodzenie wsrod chlopakow, generalnie wygladam na starszą ale kiedy ktorys chce sie do mnie zbliżyć to automatycznie sie wycofuje..Czuje   ze zawodze rodzine, staram sie nie plakac przy mamie ale nieraz mnie nakrywa i widze jak ona to przezywa, szkoda mi jej, wspolczuje jej takiej corki. Zawsze zakładam z góry najgorsze, wstydze sie isc ulicą. Interesuje sie moda, marze zeby kiedys kupic cos co mi sie podoba ale wiem ze tylko sie ośmiesze .  Ciągle mam jeszcze nadwage ale juz czuje ze mam dosc. Rzucam sie na jedzenie po 3 dniach diety i popadam w błedne koło..obiecalam sobie pod koniec czerwca ze schudne do konca wakacji ale i tak wiem ze tego nie zrobie. Nic mnie juz nie cieszy, zamykam sie w pokoju tylko sporadycznie wychodze ze znajomymi...każdy mnie wyciąga na siłe, w towarzystwie zachowuje sie normalnie i zawsze wszystkich rozśmieszam, mam gadane ale kiedy wracam do domu czar pryska. Właśnie powiedzialam mamie ze żaluje ze sie urodzilam i wspolczuje jej. Jejku ale sie roozpisalam, pewnie i tak nikt tego nie przeczyta. chcialam sie tylko wyżalić. .Wiem, ze mam problem i chce isc do psychologa ale nie chce zeby mama o tym wiedziala. Czxy moge isc sama czy jest potrzebna jakas zgoda czy cos..? Jakos mi lzej jak sie tak rozpisalam;)
a moim zdaniem jak masz ubezpieczenie możesz iść sama do psychologa,owszem mama może być poinformowana o leczeniu ale nie musi....Może spróbuj powiedzieć mamie że potrzebujesz pomocy profesjonalisty...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.