- Dołączył: 2009-03-19
- Miasto: Ll
- Liczba postów: 296
13 lipca 2011, 17:14
nie wiem co robić:( jestem zapłakana i rozgoryczona, kończy mi się urlop, rozstałam się z chłopakiem, przez co i plany si ę posypały, potrzebuję się odprężyć, a jak na złość wszyscy znajomi mają wolne w innych terminach, chcę pojechać sama nad morze-pociągiem, nie rezerwowałam nic jeszcze, wyjazd dziś lub max jutro w nocy, proszę podpowiedzcie mi czy powinnam jechać...trochę się obawiam samotnej podrózy, tego, że nie znajdę pokoju, czy że i tak będę siedziała w pokoju, więc szkoda kasy...nie wiem..nie mogę tak siedzieć w 4 ścianach, bo oszaleje..co byście zrobiły na moim miejscu
proszę pomóżcie mi podjąć decyzję
- Dołączył: 2009-03-19
- Miasto: Ll
- Liczba postów: 296
13 lipca 2011, 18:08
26, chcę jechać dziś lub jutro do niedzieli
13 lipca 2011, 18:43
jedz jedz, sama bym tak zrobila. i sama tak zrobilam, tyle ze pojechalam do znajomego do angli
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
13 lipca 2011, 18:47
Kurcze to ja nie dam rady. Mam tu jeszcze zobowiązania :/
13 lipca 2011, 20:48
Jedź, to na pewno dobrze Ci zrobi. Sama ale jedź :-) odpoczniesz, przemyślisz wszystko, odizolujesz się na troszkę od wszystkich i wszystkiego. A czasem nawet lepiej być samej, zawsze można kogoś ciekawego poznać.