- Dołączył: 2009-03-19
- Miasto: Ll
- Liczba postów: 296
13 lipca 2011, 17:14
nie wiem co robić:( jestem zapłakana i rozgoryczona, kończy mi się urlop, rozstałam się z chłopakiem, przez co i plany si ę posypały, potrzebuję się odprężyć, a jak na złość wszyscy znajomi mają wolne w innych terminach, chcę pojechać sama nad morze-pociągiem, nie rezerwowałam nic jeszcze, wyjazd dziś lub max jutro w nocy, proszę podpowiedzcie mi czy powinnam jechać...trochę się obawiam samotnej podrózy, tego, że nie znajdę pokoju, czy że i tak będę siedziała w pokoju, więc szkoda kasy...nie wiem..nie mogę tak siedzieć w 4 ścianach, bo oszaleje..co byście zrobiły na moim miejscu
proszę pomóżcie mi podjąć decyzję
13 lipca 2011, 17:17
Ja bym wyjechała na kilka dni.
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4277
13 lipca 2011, 17:23
jedź koniecznie, poszukaj szybko pokoi i ruszaj zawsze to inny klimat, nowi ludzie
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto: Tsarevo
- Liczba postów: 5213
13 lipca 2011, 17:23
ja bym nie jechala bo nie lubie sama... wiec zle bym sie czula ;D ale wydaje mi sie, ze to nie jest glupi pomysl ;p jesli wiesz ze samej tez dasz rade odpoczac ;p przyda Ci sie taki wyjazd... tylko musisz sie czuc na silach ;)
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 5170
13 lipca 2011, 17:40
Edytowany przez anniaa88 28 stycznia 2013, 23:07
- Dołączył: 2010-09-23
- Miasto: Łeba
- Liczba postów: 1460
13 lipca 2011, 17:41
weź mp3, książki i sru na plażę, zapomnisz, odpoczniesz, tego Ci potrzeba
- Dołączył: 2011-02-17
- Miasto: Mc
- Liczba postów: 2245
13 lipca 2011, 17:56
jedź, poznasz kogoś na bank , poprawi Ci się humor i w ogóle odpoczniesz : )
- Dołączył: 2009-03-19
- Miasto: Ll
- Liczba postów: 296
13 lipca 2011, 18:00
dziękuję Wam bardzo:):*:* oby okazało się, że to dobry pomysł
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
13 lipca 2011, 18:00
Ile masz lat i na jak długo byś pojechała? Jestem w podobnej sytuacji :)