- Dołączył: 2011-06-14
- Miasto: Romanów
- Liczba postów: 989
10 lipca 2011, 14:33
.
Edytowany przez kodaska 3 lipca 2013, 11:29
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
10 lipca 2011, 17:40
doprowadz do takiej sytuacji gdzie Ty masz orgazm ale jemu nie pozwol na dojscie i spytaj sie jak sie czuje gdy nie ma orgazmu :)
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3954
10 lipca 2011, 17:41
Edytowany przez KobietaSzpila 14 lipca 2011, 23:15
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3954
10 lipca 2011, 17:42
.
Edytowany przez KobietaSzpila 14 lipca 2011, 23:16
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
10 lipca 2011, 17:42
ja mojego uderzyłam kilka razy, co prawda nie oddał, ale albo mnie mocno uszczypnał, albo mocno popchnał, rzucił na kanapę, wykręcił rękę...
mój też czasem próbuje, kiedy on chce, złapac mnie za głowę i "w doł", tylko, że ja ,jesli nie mam ochoty , to jakoś tam krzykne, czy przeklne, no i robi mu sie głupio i odchodzi- nie wiem skad sie to bierze, przeciez ja mu pipą na głowę nie siadam, żeby zaczał mi robic dobrze, bo chce i już i tak ma byc
Jesli on nie chce, to dla mnie byloby ponizajace byc taka nachalna. czemu faceci nie widzą że sami z siebie robią idiotów?
Szpilo, tylko serio, jesli Cie kiedykolwiek uderzy, to naprawde uciekaj.... ja też duzo toleruje, ale to juz by całkowicie go skreśliło....
paradise, bądźmy szcere...nie kazda, ba, mało która ma tyle szczęścia znalezc takiego fantastycznego faceta jakiego Ty masz. Z doświadczenia (swojego i mojej mamy) wiem, że o fajnego faceta, ale takiego naprawde fajnego a nie "no, nawet ok" jest CHOLERNIE ciężko, może niewykonalne... osobiscie gratuluje i zazdroszcze, po trosze, tez.
Edytowany przez Sliciak 10 lipca 2011, 17:44
10 lipca 2011, 17:44
dziewczyno, czy w kazdym zwiazku sa gwalty? no pewnie
jestes szczesliwa? to na chuj sie zalisz?
on Cie kocha? no, tak samo jak i ja
jak mnie wkurwia takie cos
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
10 lipca 2011, 17:46
gwałt to taka kwestia sporna, bo pewnie wiele osób powie, że nie ma gwałtu w związku, tak jak pewien mądry człowiek kiedyś powiedział, że nie można zgwałcić prostytutki....
i dziewczyny, troche delikatniej, chyba nie chcemy robic sobie wzajemnie przykrości tutaj, to są delikatne tematy.
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 2302
10 lipca 2011, 17:47
> jak ja Go uderzę to chyba jasne ze on mi odda ;o
> lzej ale odda ; o
Szczerze współczuję.. Facet który jest w stanie uderzyć jakąkolwiek kobiete to dno i metr mułu...
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 2302
10 lipca 2011, 17:47
> a ode mnie by dostal wezwanie do sadu
10 lipca 2011, 17:48
inaczej nie dotrze
gwalt to gdy jedna osoba nie chce, wiec nie ma zanczenie czy to jets obcy facet, ksiadz, tatus, maz czy kto tam jeszcze
- Dołączył: 2011-06-14
- Miasto: Romanów
- Liczba postów: 989
10 lipca 2011, 17:52
KobietaSzpila... na początku napisałaś ze masz taki sam problem jak ja.. i że Twój facet jest najcudowniejszym facetem na ziemi .. chyba troche inaczej to rozumiemy... Twojego od razu kopnęłabym w dupę a mój? mój nie zrobił i nie powiedział mi nigdy nic złego . traktuje mnie cudownie, cudownie sie do mnie odnosi ... nigdy by nie zrobił czegoś takiego jak Twój . z zerwaniem z twoim facetem nawet bym sie nie zastanawiała, ale ze swoim mam jednak problem...