9 lipca 2011, 21:02
PROWOKACJAAAAAA .
Edytowany przez ThisIsInsanity 9 lipca 2011, 22:41
- Dołączył: 2011-05-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1185
9 lipca 2011, 21:21
po pierwsze, kazdy "napastnik" broni sie, ze nikt nie uwierzy jego ofierze, nie daj się zastraszyć. po drugie, jeśli skończysz 18 lat, a Twój chłopak ci pomoże, możesz adoptować własną siostrę, lub byc dla niej rodziną zastępczą i większości przypadków sądy wyrażają na to zgodę. tylko musisz mieć pewność, że jakoś dacie radę finansowo.
po drugie, w tych fundacjach są psychologowie i prawnicy, napewno coś ci doradzą. i napewno ci uwierza! siadaj i pisz! powodzenia
- Dołączył: 2011-06-10
- Miasto: Delhi
- Liczba postów: 3730
9 lipca 2011, 21:23
Ile ma twój chłopak lat skoro rozwiedziony jest? Szczerze to jakaś dziwna ta historyjka wydaje mi się, że to jakaś prowokacja
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 6837
9 lipca 2011, 21:24
Czytam to i nie wierze ze nadal mieszkasz z ojcem który cie molestoal i z matką kóra na to pozwalala:( nie wiem co ci poradzic ale mnie dawno by tam nie bylo... ale bylo minelo.. teraz musisz myslec o sobie, swojej psychice i twojej przyszłosci.Wyprowadz sie do chlopaka, rodzice moze sie zmienia. napisz im kiedys taki list..bardzo szczery. napisz o swoich bólach i swoich przemysleniach. Jesli chcesz porozmawiac to napisz a ja ci npisze na priv moj nr gg;)
9 lipca 2011, 21:24
prokow
Edytowany przez ThisIsInsanity 9 lipca 2011, 22:42
9 lipca 2011, 21:27
A ja na Twoim miejscu dobrze zastanowiłabym się zanim coś bym napisała. O Twoją siostrę też chodzi, nie masz jeszcze 18lat, a jak nawet będziesz miała to skąd wiesz, że Twoja siostra nie chce zostać z rodzicami, zabierzesz jej to co może dla niej bardzo ważne. Mogą zacząć się kłopoty, większe niż sobie wyobrażasz.
Wina zawsze leży po obu stronach, Twoi rodzice nie zachowują się dobrze, wręcz przeciwnie ale pomyśl co Ty zrobiłaś też źle, jak Ty się buntujesz i jak im odpowiadasz, to też ich napędza. Twoja depresja sprawia też na pewno, że świat widzisz w bardziej ciemnych barwach, że załamujesz się z bardziej błahych rzeczy niż zazwyczaj.
Przemyśl to dobrze :-)
9 lipca 2011, 21:27
prow
Edytowany przez ThisIsInsanity 9 lipca 2011, 22:42
9 lipca 2011, 21:31
wiesz co tak czytam co Ty piszesz.. Ty miałaś 15 lat a Twój facet 27 dziwisz się że rodzice go nie akceptują? Przecież on jeszcze kuratora mógł za Ciebie dostać
Edytowany przez Dilajla89 9 lipca 2011, 21:31
- Dołączył: 2011-05-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1185
9 lipca 2011, 21:31
a jak ją Twój ojciec tez zacznie molestować? to jest niezwykle trudna sytuacja, dlatego myślę, że powinnaś napisać do fundacji. napisz anonimowo, oni ci napiszą jakie kroki możesz podjąć, i jakie moga byc ich konsekwencje a wtedy sama zadecydujesz czy coś z tym robisz, czy męczysz się dalej.
próba nie strzelba. a takie gdybanie nie ma sensu, bo wątpie żeby któraś z nas była wykwalifikowanym psychologiem z doświadczeniem, żeby móc ci udzielić dobrej rady.
9 lipca 2011, 21:31
Ale czy Twoi rodzice robią coś Twojej siostrze, tzn jakoś źle się nią opiekują lub robią jej jakąś krzywdę??
- Dołączył: 2011-05-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1185
9 lipca 2011, 21:32
> wiesz co tak czytam co Ty piszesz.. Ty miałaś 15
> lat a Twój facet 27 dziwisz się że rodzice go nie
> akceptują? Przecież on jeszcze kuratora mógł za
> Ciebie dostać
nie ma co generalizować, z tego co pisze widać że ją wspiera, ja mam znajomą która w wieku 14 lat zaczela sie spotykac z 27-latkiem. w tym roku biora slub.