- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 lipca 2011, 23:31
8 lipca 2011, 00:36
8 lipca 2011, 00:56
8 lipca 2011, 07:43
8 lipca 2011, 07:45
8 lipca 2011, 08:17
Teraz doskonale rozumiem Twoich rodziców. Oni sie po prostu martwią, tak jak o mnie. Ja mam 162 i niecałe 47kg. Na początku tez we mnie wmuszali-ja sie bunotwałam, ale porozmawiałam z nimi i poszlismy na kompromis. Mam jeść tak, żebym przytyła. Jem normalnie, to co oni chca żebym zjadła i to na co ja sama mam ochotę, więc kłótni nie ma, chociaż zdarzały się, ale nie o "bułkę z serem", która lądowała w kiblu ;/ Musisz się zastanowić, co Ty chcesz tak naprawdę zrobić ze swoim życiem. Jeżeli chcesz je zgnoić to proszę bardzo rób tak dalej, a długo na skutki nie będziesz musiała czekać, ale jesli chcesz jakoś z tego wyjśc, bo ja pisały dziewczyny wyżej-jestes młoda i jeszcze się rozwijasz i Twoje ciało również- to zacznij jeść normalnie. Od jednego kawałka kiełbasy nie przytyjesz od razu 10 kg, ani w boczki tez Ci nie pójdzie. To tylko w Twojej głowie sa takie urojenia. Przestań się bac i wyjdź z tego, jak nie dla siebie to dla rodziców, którzy na pewno umierają ze strachu o Ciebie. A na odchudzanie jeszcze przyjdzie czas. Ja to zrozumiałam, Ty tez powinnaś.
8 lipca 2011, 08:40
8 lipca 2011, 09:11
Edytowany przez device 8 lipca 2011, 09:13
8 lipca 2011, 10:47
8 lipca 2011, 11:09