- Dołączył: 2011-06-28
- Miasto: Skarżysko-Kamienna
- Liczba postów: 417
28 czerwca 2011, 19:18
znowu
kolega ożenił się a dlaczego.... bo zapłodnił biedną dziewczynę która wygląda
teraz jak mały wielorybek...eh...... Gdzie się podziała Miłość to dlatego
ludzie biorą ślub bo chcą być ze sobą do końca życia przysięgają sobie....
trzeba zmienić porostu przysięgę że nie przysięga miłość wierność i że nie
opuszczę Cie aż do śmierci tylko przysięgam że będę harował i płacił alimenty na
dziecko bo za jakieś 2 lata się rozstaniemy....... kurna coraz więcej jest
rozwódek wieku 20 lat co to ma być... Może jestem głupia ale jakbym ja zaszła w
ciąże to bym nie wzięła ślubu z tego powodu. a Co wy myślicie na ten temat zapraszam dyskusji.
Edytowany przez dushychka 28 czerwca 2011, 19:23
- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: West Vlanderen
- Liczba postów: 3352
28 czerwca 2011, 19:48
Wiesz nawet z twoim mysleniem mozna zajść w ciąże bo antykoncepcja czasem zawodzi ( mnie akurat nie
) Jak ktos jest zaradny to da rade sobie w każdej sytuacji tak mi się wydaje.
28 czerwca 2011, 19:48
Wkurza mnie takie gadanie, ze seks się teraz uprawia bo to teraz jest modne i rozpowszechnione przez media. Ja lubię seks, poznałam go i nie zrezygnuję, robiłam to z mężczyzną, którego kochałam i nie obchodzi mnie że w filmie się pieprzą bo mnie to nie rusza. Nastolatków- tak, bo to nowe i ich to obchodzi, a wiemy o tym, że ich to obchodzi bo jest internet i w dzisiejszych czasach nikt się nie boi do tego przyznać. Myślę, ze trzeba znać umiar i wiedzieć kiedy powiedzieć stop i wkurza mnie to, ze z seksu zrobiono jakąś taką "złą maszynę" przez tych, którzy go nie uprawiają
28 czerwca 2011, 19:50
Ślub tylko z miłości
A na dziecko zdecyduję się dopiero wtedy, gdy będę mogła mu zapewnić dobrą przyszłość (tu się z Tobą zgadzam) a czy to dziecko będzie przed czy po ślubie- nie ma to dla mnie znaczenia. Ważne, żebym dziecko mogła utrzymać i wychować z człowiekiem, którego kocham. Oczywiście możemy się w przyszłości rozstać ale dziecko będzie miało za co żyć.
Edytowany przez olga490 28 czerwca 2011, 19:51
- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: West Vlanderen
- Liczba postów: 3352
28 czerwca 2011, 19:50
Z reszta ja nigdy nie robie czegoś "bo ludzie powiedza..." , bo ludzie i tak będą gadać jeśli chcą znajdą sobie temat.
- Dołączył: 2010-01-19
- Miasto: Jarosław Neapol
- Liczba postów: 1337
28 czerwca 2011, 19:51
ja ze swoim B jestem 7 przeszło lat a dopiero w tym roku sie zareczylismy a do slubu mi sie nie spieszy mysle ze minie kolejne 7lat zanim ślub wezme dobrze mi tak jeśli mamy byc razem to wydaje mi sie ze papier nic nie zmieni mamy tez córke i jakos nasze rodziny nie mówia nic ze zyjemy na kocia łape zreszta ja nawet bym nie patrzyła na to co inni mowia bo żyjemy dla siebie ze soba a nie dla ludzi
- Dołączył: 2011-06-28
- Miasto: Skarżysko-Kamienna
- Liczba postów: 417
28 czerwca 2011, 19:52
no właśnie ty nie jesteś katoliczką olga490 wiec się nie dogadamy w tej sprawie ale przeciwieństwie do Ciebie ja to szanuje a Ty ciągle atakujesz mnie i moje poglądy. Nimonia wiesz to już się wchodzi na grząski teren mogę Ci odpowiedzieć tylko tyle że są rozwody kościelne i każdy myśli że to takie nie możliwe ale to nie prawda. Jestem katoliczką bo mnie rodzice wychowali w tej wierze jakbym się urodziła w rodzinie żydowskiej była bym żydówką jak muzułmańskiej byłabym muzułmanką. I nie możecie mnie szykanować za moje poglądy religijne.
28 czerwca 2011, 19:52
> Ślub tylko z miłości
to najlepsze podsumowanie ;p
28 czerwca 2011, 19:52
wyszłam za mąż z miłości i mam za swoje. Nie popieram "łapania na dziecko", jednak mam znajomych, którzy zrobili sobie dziecko, żeby ich rodzice nie rozdzielili- już 12 lat są ze sobą i mają się lepiej niż inni...
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 6794
28 czerwca 2011, 19:54
moj brat sie teraz z powodu ciazy jego dziewczyny (?) zeni... jedna wielka porazka to jest>>>>>>>>>>. no chyba sama sie nie zapłodniła, tylko raczej z pomocą twojego brata :P
- Dołączył: 2011-06-28
- Miasto:
- Liczba postów: 445
28 czerwca 2011, 19:54
>Jestem katoliczką bo mnie rodzice wychowali w tej wierze jakbym się
urodziła w rodzinie żydowskiej była bym żydówką jak muzułmańskiej
>byłabym muzułmanką. I nie możecie mnie szykanować za moje poglądy
religijne.
powiem szczerze, w moim odczuciu duzy minus dla ciebie
dlaczego?
bo religia powinna byc SWIADOMYM WYBOREM, a nie bo mama chodzila do kosciola...
nigdy nie wzielabym slubu z powodu ciazy, koszmarna glupota, co to ma zagwarantowac, ze sasiadki nie beda plotkowaly?
wychowałam się w rodzinie katolickiej tak jak mój narzeczony, oboje nie jestesmy wierzący
świadomie wybralismy swoje drogi, a nie ślepo nasladując babcię i dziadka
Edytowany przez Zirael 28 czerwca 2011, 19:55