- Dołączył: 2011-06-26
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 2
26 czerwca 2011, 21:47
Witajcie! Może to głupie co teraz powiem , ale nie potrafie rozmawiac juz ze swoim mężem a jesteśmy dopiero 4 lata po ślubie :( kiedyś było zupełnie inaczej wszystko by dla mnie zrobił a teraz we wszystkim co go poprosze widzi problem jak stąd na księżyc ;/ i oczywiście afera że przecież na wszystkim nie może się znać...głupie gadanie..;/często się kłócimy i to zawsze ja musze wychodzić pierwsza z pokojową flagą;/ mam tego dość ale boje się być sama :( i najgorsze że chyba tylko to mni przy nim trzyma:( cos takiego jak miłość już chyba nie istnieje kiedyś to było ale..znikło :( a o sprawach łóżkowych to już wogóle nie umiem z nim rozmawiać zawsze mnie te tematy zawstyczały, a teraz to wogóle wydaje mi się nawet że już go nie pociągam :(. brakuje mi jego wsparcia i mam wrażenie że nie traktuje mnie ja partnera :( jestem załamana... nie wiem co robić :(
- Dołączył: 2010-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5191
27 czerwca 2011, 12:16
czasem rozmowy nie pomagają i trzeba pobawić się w psychologa ;p