25 czerwca 2011, 19:21
mam dylemat moralny otóż dzisiaj dowiedziałam się, że moja koleżanka sypia z mężem naszej wspólnej znajomej...
jestem zszokowana i totalnie tego nie rozumiem, bo 5 lat temu sama została zdradzona, a mąż odszedł do innej tylko oni nie mieli dzieci... a ta trzecia nie była jej znajomą, a tym bardziej nie koleżanką...
a teraz wchodzi z buciorami w życie cudzej rodziny i jeszcze jakby nigdy nic razem wyjeżdżają na działkę, spotykają się na imprezach
ja rozumiem, że każdy chce mieć kogoś, a mąż koleżanki był pod ręką, ale są chyba jakieś zasady???
tak naprawdę na opier.... i kubeł zimnej wody zasługuje facet, ale jego prawie nie znam i nie mam z nim kontaktu za to znam obydwie dziewczyny i nie wiem czy będę umiała się powstrzymać i udawać że wszystko jest ok skoro tak nie jest!!!
dlatego się zastanawiam z którą z nich pogadać, czy też zostawić sprawy swojemu biegowi...
Edytowany przez ramayana 26 czerwca 2011, 01:02
- Dołączył: 2009-03-19
- Miasto: Ll
- Liczba postów: 296
25 czerwca 2011, 20:58
lepiej się nie wtrącać, chęć pomocy koleżance może zostać niedoceniona, kłamstwo ma krótkie nogi, więc pewnie i tak się dowie..ja nie chciałabym być przez nikogo uświadamiana..
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 5170
25 czerwca 2011, 21:00
Edytowany przez anniaa88 28 stycznia 2013, 11:17
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 197
25 czerwca 2011, 21:37
Moim zdaniem, na początku by było dobrze żebyś porozmawiała z tą co zdradza, i w pewien delikatny sposób wytłumaczyć jej, że rozbija rodzinę tamtej kobiecie, a jeśli nie będzie dała rady się powstrzymać od zdradzania z tym facetem to niech sobie po prostu ułatwi sprawę i powie wszystko, wtedy ten koleś będzie dla niej tylko.. A jeśli ta koleżanka zdradzająca nie zrozumie co jej powiedziałaś, to powiedz jej, że wyświadczysz jej przysługę i za nią powiesz o całej sprawie.. Aaa i na początku jeszcze zapytaj się tej zdradzającej czy to prawda, bo nie wiadomo czy ktoś jakiś bujnych plotek nie wymyślił..
- Dołączył: 2008-05-29
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 825
25 czerwca 2011, 21:49
to zależy, która z tych koleżanek jest Ci bliższa..... ale myślę, że może najpierw pogadaj z tą "trzecią", dlaczego to robi i jakie oni mają plany na przyszłość, itp. bo czasem nie warto rozbijać małżeństwa.... licz się, że nie ważne, co zrobisz to ktoś będzie miał kiedyś do Ciebie żal, nie ważne jak postąpisz, więc działaj zgodnie ze swoim sumieniem.....
25 czerwca 2011, 21:51
pogadaj z tą, która zdradza, wytłumacz jej, że sama była w takiej sytuacji, więc dlaczego robi to komuś innemu skoro wie jak to jest. Jak nie zadziała to powiedz tej, która jest zdradzana..
25 czerwca 2011, 22:01
nie wtracaj sie.to ich sprawa.klamstwo czy zdrada maja krotkie nogi i predzej czy pozniej sprawa sie wyda. a ty ryzykujesz opinie donosicielki i tej ktora wtraca sie w nie swoje sprawy
- Dołączył: 2011-06-25
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2
25 czerwca 2011, 22:48
powiedz tylko tak zeby potem nikt do cibie pretensji nie miał
- Dołączył: 2009-08-14
- Miasto: Góry
- Liczba postów: 695
25 czerwca 2011, 23:25
Powiedz dziewczynie, ktora jest zdradzana, zadna z nas nie chcialaby nagle dowiedziec sie, ze jej kolezanka wiedziala i nic nie mowila. Tak to przynajmniej bedziesz mogla jej pomoc, a ta co sie rzuca po mezatych powinnas kopnac, bo nie jest warta Twojego czasu, ani myslenia o niej.
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
25 czerwca 2011, 23:48
jak powiesz moze byc nie ciekawie bo napewno padnie pytanie
skad o tym wiesz